piątek, 15 listopada, 2024
Strona głównaAktualności„Despacito” w służbie wenezuelskiej propagandy

„Despacito” w służbie wenezuelskiej propagandy

Luis Fonsi, jeden z twórców popularnej piosenki „Despacito”, zwykle zgadza się na nagrywanie własnych wersji jego utworu przez innych piosenkarzy. Nie tym razem – czytamy na portalu edition.cnn.com.

Przeróbkę światowego hitu stworzył Nicholas Maduro, wenezuelski prezydent, który chciał wypromować w ten sposób nadchodzące referendum. Problem w tym, że – według krytyków przywódcy – przeprowadzenie głosowania może zniszczyć resztki demokracji w tym kraju.

Portal CNN przytacza komentarz Fonsiego, który piosenkarz opublikował na swoim Instagramie.

„Moja muzyka jest dla każdego, kto chce jej słuchać, ale nie może być wykorzystywana do celów propagandowych, które mają wpływać na wolę społeczeństwa wołającego o sprawiedliwość i lepszą przyszłość” – napisał autor „Despacito”.


Źródło: instagram.com/luisfonsi

Za jego przykładem poszedł współtwórca piosenki, Daddy Yankee. Napisał – również na Instagramie – że zdziwił się, gdy ktoś, kto „skradł tak wiele żyć”, mógłby nielegalnie wykorzystać piosenkę do „katastrofalnego planu marketingowego”.

Oryginał, który wykorzystał prezydent Wenezueli. Źródło: youtube.com/LuisFonsiVEVO

Edition.cnn.com zwraca jednak uwagę, że „Despacito” zostało już raz wykorzystane do celów politycznych. Gdy liderzy wenezuelskiej opozycji przerobili piosenkę, by zachęcać wyborców do głosowania przeciwko referendum prezydenta Maduro, twórcy utworu nie zgłosili sprzeciwu – czytamy.

Na podstawie referendum, jak podaje edition.cnn.com, Maduro chce zastąpić kontrolowane przez opozycję Zgromadzenie Narodowe (ang. National Assembly) całkowicie nową instytucją, wypełnioną 500 swoimi zwolennikami. Mógłby dzięki temu napisać od nowa konstytucję – czytamy. (mp)

Zdjęcie główne: youtube.com/LuisFonsiVEVO

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj