Przekrój zamieszcza raport dotyczący dobroczynności i odpowiedzialnego biznesu. Według badań, przeprowadzonych przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu, firmy najczęściej podejmują działalność dobroczynną, aby budować markę i wizerunek (72 proc.). Pozostałe firmy (25 proc.) deklarują, że działają „z potrzeby serca”. Małgorzata Greszta, szefowa FOB uważa, że „działalność dobroczynna jest jednym z narzędzi marketingowych. Przynosi obopólne korzyści, bo firma widzi, że jej się to opłaca, a potrzebujący otrzymują pomoc”. W Przekroju czytamy, że sześć na dziesięć badanych przedsiębiorstw w 2002 roku przeznaczyło na cele społeczne mniej niż jeden procent rocznego przychodu. Co trzecia firma oddała na cele dobroczynne do trzech procent swoich rocznych dochodów. Firmy, które angażują się w pomoc potrzebującym są nagradzane m.in. na gali konkursu Dobroczyńca Roku. Konkurs ma promować dobry przykład. Jednak, aby firma nie została posądzona o „cyniczne wspieranie potrzebujących od święta, nie może porzucić raz zaczętej działalności dobroczynnej”. „Pozostaje więc jedynie kwestią smaku, czy będziemy się afiszować ze swoją pomocą, czy też skoncentrujemy uwagę na jej celu – poprawie losu potrzebujących” – podsumowują autorzy artykułu Małgorzata Sadowska i Rafał Madajczak.