Znaczenie słowa „lobbing” zależy od tego, czy posługujący się nim polityk działa w Polsce czy w Brukseli – stwierdziła na antenie TV Biznes dr Małgorzata Molęda-Zdziech ze Szkoły Głównej Handlowej.
Jak zaznaczyła Molęda-Zdziech w programie „Gość TV Biznes”, polscy eurodeputowani działający za granicą nie wstydzą się pojęcia „lobbing” i często chwalą się tym, że są lobbystami w danej sprawie. W odróżnieniu od nich, polscy politycy działający na rodzimej scenie politycznej unikają takich deklaracji.
„Lobbing to jest działanie interdyscyplinarne, na styku polityki, gospodarki, ale także pewnych wzorów kulturowych” – stwierdziła pani doktor.(ks)