Z ankiety przeprowadzonej przez Internet Matters, wynika, że dzieci z Wielkiej Brytanii czują się coraz bezpieczniej w internecie. Natomiast rodzice są zdania, że czas spędzany przed ekranem ma negatywny wpływ na życie rodzinne, a także na zdrowie fizyczne ich dzieci – podaje theguardian.com.
Źródło wyjaśnia, że Internet Matters co roku przygotowuje raport, który śledzi wpływ technologii cyfrowej na samopoczucie nieletnich osób. Jak czytamy, wyniki badania pokazują wzrost pozytywnych doświadczeń związanych z rozwojem, sferą emocjonalną i społeczną dzieci. Natomiast odwrotne wnioski można było wyciągnąć w latach 2022-2023.
Ponad połowa rodziców (57 proc.), którzy wzięli udział w badaniu, stwierdziła, że korzystanie z telefonu ma negatywny wpływ na sen ich dzieci. Co więcej, 63 proc. uważa, że nie jest to zdrowy sposób na spędzanie wolnego czasu. Z kolei dzieci przyznały, że w wirtualnym świecie są czują się pewnie i swobodnie. 75 proc. z nich twierdzi, że technologia i internet pomagają w osiągnięciu samodzielności. Jednak prawie jedna czwarta dzieci przyznała, że po czasie spędzonym na przeglądaniu telefonu odczuwa zmęczenie, trudności z koncentracją, problemy ze wzrokiem i złą postawą ciała – wskazuje źródło.
Kolejny obszar, który został poruszony w publikacji, dotyczy rosnącej liczby dzieci otrzymujących wiadomości prywatne od nieznajomych. Prawie połowa dziewczyn w wieku od 15 do 16 lat zgłosiła, że skontaktowały się z nimi osoby, których nie znały. Natomiast w poprzednim badaniu tylko 3/10 dziewcząt wskazało, że zmaga się z tym problemem – czytamy dalej.
Internet Matters poprosiło również rodziców o zmierzenie w skali od 0 do 10, w jakim stopniu zgadzają się ze stwierdzeniem: „Częściej przeznaczamy czas na własne urządzenia, zamiast na rodzinę”. Jak przekazuje źródło, 31 proc. wskazało przedział od 8 do 10.
Źródło zauważa, że dzieci, które wzięły udział w ankiecie, czuły się mniej dotknięte szkodliwymi treściami w internecie niż w zeszłym roku. Jedna czwarta z nich wskazała, że była narażona na treści rasistowskie, homofobiczne lub seksistowskie. W poprzednim badaniu taki odsetek wynosił 35 proc. Natomiast 9 proc. z nich miało styczność z treściami promującymi nierealistyczne ciała. Wcześniej 22 proc. zwróciło na to uwagę w ankiecie.
Jak czytamy dalej, w osobnym opracowaniu organizacja charytatywna dla dzieci NSPCC stwierdziła, że młodzi ludzie coraz częściej kontaktują się z jej infolinią w sprawie zawierających nagość materiałów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Rozmowy dotyczyły m.in. fałszywych zdjęć z wizerunkami dzieci, które wyglądały realistycznie i przekonująco. NSPCC połączyło siły z amerykańską organizacją Common Sense Media, aby zająć się wpływem i zagrożeniami związanymi ze sztuczną inteligencją – informuje źródło. (af)