sobota, 18 stycznia, 2025
Strona głównaAktualnościDziennikarze: Lewicowy kac twitterowy

Dziennikarze: Lewicowy kac twitterowy

Łukasz Naczas chwalił się, że Szymborska była kuzynką jego babci, a według Wandy Nowickiej, odeszła „Wisłocka”, Grzegorz Napieralski zaliczył twórczość noblistki do pozytywizmu…

„Temat śmierci Wisławy Szymborskiej stał się okazją do budowy kolejnego muru arogancji, ignorancji i najzwyklejszej głupoty” – tak środowe  wpisy niektórych polskich polityków na Twitterze komentuje Marcin Sobierajski z kampanianażywo.pl.

„Dowartościowanie się koneksjami rodzinnymi z Noblistką w godzinę po jej śmierci było dopiero preludium do występu prawdziwych gwiazd wieczoru” – czytamy w portalu kampanianazywo.pl. Rzeczywiście, Naczas dość wylewnie je opisuje. Dowiadujemy się, że nie było mu dane to, co Babci Halinie, która „miała kontakt z Wisławą” albo wujkowi, który „miał wiedzę”. Sobierajski punktuje ponadto Wandę Nowicką. Ta już w listopadzie pomyliła bohaterskiego kapitana Wronę z kapitanem Sową, a teraz „po raz kolejny wykazała się dość awangardowym podejściem do komentowania wydarzeń w 140 znakach”, pisząc: „Coraz mniej wielkich ludzi – najpierw Havel, teraz Wisłocka”. Błąd wytknęli posłance również internauci. Komentarz typu: „Pani Marszałek już lepiej nic nie pisać” był jednym z delikatniejszych. Dostało się też Grzegorzowi Napieralskiemu, którego dziennikarz określa krótko: „Last but not least”. Były lider Lewicy „ma problemy z rozszyfrowaniem terminu »pozytywizm«”, a oto dowód w postaci jego wpisu na Twitterze: „Dziękuję za wiersze, które były taką dawką pozytywizmu. Pani Wisława nigdy nie odejdzie. Jej poezja jest przecież nieśmiertelna”. Według Sobierajskiego to przykłady na „zwyczajne niedouczenie największych lewicowych środowisk”. (es)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj