Mistrzostwa dopiero za parę miesięcy, a o Gdańsku za granicą już głośno. Przez ostatnie dwa miesiące miasto odwiedziło pięć ekip z Chin, dziennikarz z Kataru z Al Jazeery, z Hiszpanii, Portugalii, Irlandii, Chorwacji, Francji, Finlandii i Niemiec. To nie koniec – mają przyjechać następni, m.in. Hiszpanie i Turcy – czytamy na łamach Gazety Wyborczej Trójmiasto.
„Dzięki Euro nikogo o przyjazd prosić nie trzeba. Sami do nas dzwonią i proszą o oprowadzenie ich po mieście. Sami sobie za wszystko płacą. A po powrocie od razu piszą o Gdańsku i regionie” – cieszy się Michał Brandt, rzecznik Biura ds. Euro 2012. Dziennikarzy interesuje przede wszystkim PGE Arena, ale też chętnie oglądają nowy terminal na gdańskim lotnisku oraz hotele – Dwór Oliwski czy Sheraton – w których będą mieszkać piłkarze. W planie zwiedzania nie brakuje też Głównego Miasta.
Przedstawiciele mediów zagranicznych chwalą gdański stadion. Na przykład w dzienniku „The Zeit” napisano: „Stare drogi są rozkopane, a nowe w budowie. Ale stadiony już są i to piękne”. W podobnym tonie pojawiła się informacja na chorwackim portalu Gol.hr: „Stadion jest imponujący. Obyśmy na nim zapewnili sobie awans…”.
Wizyty dziennikarzy to dobry sposób na niedrogą promocję miasta. „Normalnie za materiał w telewizji Al. Jazeera musielibyśmy zapłacić olbrzymie pieniądze, a tak zrobili go z własnej woli” – podkreśla Michał Brandy. (kg)