Facebook bada kolejną aplikację, która została stworzona przez naukowców z Uniwersytetu Cambridge. Jak podaje businessinsider.com.pl, z programu myPersonality mogły wyciec dane trzech milionów użytkowników portalu społecznościowego.
Czytaj też: Złamano zasady zarządzania danymi na Facebooku
Aplikacja została stworzona w 2007 roku przez Davida Stillwella, zastępcę dyrektora uniwersyteckiego Centrum Psychometrii. Jak podaje portal, „zachęcała ona użytkowników Facebooka do przeprowadzania testów psychometrycznych do 2012 roku”. Wciąż jednak pojawia się na stronie Uniwersytetu Cambridge. W ciągu pięciu lat myPersonality zebrało dane od ponad sześciu milionów osób, z których 40 proc. zdecydowało się na udostępnianie danych ze swojego profilu na Facebooku – informuje źródło.
Jak zauważa businessinsider.com.pl, pracownicy Centrum Psychometrii dzielili się informacjami o użytkownikach aplikacji. „Dane te zostały zanonimizowane, a ich próbki zostały udostępnione zarejestrowanym współpracownikom akademickim na całym świecie w ramach projektu myPersonality, dzięki czemu powstało ponad 45 publikacji naukowych w czasopismach” – portal cytuje wypowiedź przedstawicieli Uniwersytetu Cambridge.
Facebook w rozmowie z Business Insiderem potwierdził, że bada aplikację myPersonality, której działalność została tymczasowo wstrzymana. Przedstawiciele serwisu społecznościowego zaznaczyli, że jeżeli firma odmówi współpracy w przeprowadzeniu audytu, Facebook zakaże korzystania z niej już na stałe – czytamy.
Czytaj też: Facebook zawiesił ok. 200 aplikacji, które mogły w niewłaściwy sposób wykorzystywać dane użytkowników
Jak czytamy dalej, aplikację myPersonality badają też pracownicy biura brytyjskiego komisarza ds. informacji, zdaniem których dane użytkowników były za słabo utajnione. Jak informuje businessinsider.com.pl, powołując się na tygodnik „New Scientist”, jeden z wykładowców Uniwersytetu Cambridge podzielił się jedną nazwą użytkownika i hasłem na platformie GitHub.
Jak czytamy, rzecznik prasowy Uniwersytetu Cambridge poinformował, że uczelnia „nie jest właścicielem ani nie kontroluje aplikacji oraz danych”, a sam twórca myPersonality rozpoczął studia w szkole wyższej pięć lat po stworzeniu oprogramowania.
David Stillwell w rozmowie z brytyjską redakcją Business Insidera powiedział, że jest zaskoczony działaniami Facebooka, bo pracownicy portalu społecznościowego „byli świadomi istnienia aplikacji i uczestniczyli w spotkaniach poświęconych temu projektowi” – podaje businessinsider.com.pl. (jg)