Facebook ogłosił, że zarzuca dotychczasowy sposób oznaczania wiadomości uznanych za fałszywe. Wprowadzone w 2017 roku czerwone znaczniki zostaną zastąpione dodatkową sekcją pod udostępnionym materiałem – powiązanymi, poszerzającymi kontekst artykułami.
„Badania nad sposobami prostowania informacji pokazały, że dodawanie do informacji mocnego obrazka – czyli na przykład czerwonego znacznika – może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego. Z kolei wyświetlanie powiązanych artykułów obok fałszywej wiadomości sprawia, że jest ona udostępniana rzadziej” – napisała Tessa Lyons, Product Manager w Facebooku. Ekspertka dodała, że serwisowi udaje się zmniejszać zasięgi nieprawdziwych informacji nawet o 80 proc.
Dotychczasowy sposób oznaczania nieprawdziwych informacji miał kilka wad – pisze specjalistka Facebooka. Fake newsy otrzymywały czerwone znaczniki dopiero po sprawdzeniu rzetelności informacji przez dwa osobne podmioty, co wydłużało cały proces lub w ogóle go uniemożliwiało. Poza tym, użytkownicy nie zawsze wiedzieli, która informacja w danym materiale jest nieprawdziwa – dotychczasowy sposób flagowania fake newsów nie ułatwiał pokazywania, czy tekst jest „niepotwierdzony”, „częściowo nieprawdziwy” czy „fałszywy”.
Serwis społecznościowy zapowiedział też nową inicjatywę badawczą, której celem ma być sprawdzenie, w jaki sposób użytkownicy decydują o prawdziwości danej informacji.