Facebook zasygnalizował, że może nie być w stanie dalej działać w Europie – podaje independent.ie. Sprawa związana jest z możliwym wprowadzeniem zakazu dotyczącego przesyłania danych z Europy do USA.
Sytuacja rozpoczęła się, gdy w sierpniu 2020 roku irlandzka Komisja Ochrony Danych (DPC) wprowadziła wstępny zakaz przesyłania danych użytkowników Facebooka w Unii Europejskiej do Stanów Zjednoczonych (gdzie firma ma swoją główną siedzibę) – tłumaczy źródło.
Źródło wyjaśnia, że zakaz wydany przez DPC jest pierwszym krokiem w wykonaniu orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (TSUE) z lipca 2020 roku. Wynika z niego, że transatlantycki traktat „Tarcza prywatności” zostaje unieważniony, ponieważ zawarte w nim przepisy dotyczące bezpieczeństwa nie przewidują prawa do prywatności dla Europejczyków, których dane mogą być wykorzystane przez rząd Stanów Zjednoczonych – czytamy.
Serwis społecznościowy (który swoją europejską siedzibę ma w Dublinie) zaskarżył tę decyzję, w wyniku czego sprawa trafiła do sądu w połowie września 2020 roku.
O możliwości zaprzestania świadczenia usług w Europie poinformowała Yvonne Cunnane, Head of Data Protection and Privacy w Facebook Ireland, we wniosku prawnym – czytamy. Cunnane przekazała, że nie jest jasne, w jaki sposób Facebook i Instagram miałyby być obecne na tym kontynencie, jeśli zakaz DPC wszedłby w życie. Przedstawicielka serwisu wskazała też, że wprowadzenie zakazu będzie miało „znaczące” i „daleko idące” konsekwencje, nie tylko dla Facebooka, lecz także dla firm w całej Europie – przekazuje źródło.
We wniosku opisano wyniki ankiety, jaką Facebook niedawno przeprowadził wśród firm w Europie. Jak czytamy, 7,7 tys. podmiotów z całego kontynentu stwierdziło, że serwis społecznościowy pomógł im wygenerować sprzedaż w szacunkowej wysokości 208 mld euro w 2019 roku.
Jak czytamy dalej, 28 sierpnia 2020 roku DPC wysłało do Facebooka pismo, w którym poinformowało także o rozpoczęciu własnego dochodzenia związanego z nieprawidłowym przekazywaniem danych użytkowników. Z wniosku Yvonne Cunnane wynika, że serwis dostał trzy tygodnie na odniesienie się do decyzji, co jego zdaniem jest czasem zbyt krótkim, „biorąc pod uwagę potencjalnie poważne konsekwencje” – dodaje źródło.
Czytamy także, że Facebook obawia się, że DPC ma już określony pogląd na sprawę i nic nie będzie w stanie zmienić jego zdania. Serwis społecznościowy zarzucił Komisji również fakt, że żadne dochodzenie nie zostało przeprowadzone przed podjęciem decyzji o wydaniu zakazu.
Sąd wstrzymał wszystkie działania dotyczące Facebooka, jakie prowadziło DPC, do czasu zakończenia postępowania – podaje independent.ie. Jak czytamy, sąd zajmie się tą sprawą w listopadzie 2020 roku. (ak)
Zdjęcie główne: By Anthony Quintano from Westminster, United States – Facebook F8 2017 San Jose Mark Zuckerberg [CC BY 2.0] via Wikimedia Commons