Facebook nie uznaje polskiej jurysdykcji oraz nie udziela poprawnej informacji o polityce prywatności serwisu – uważa Wojciech Wiewiórowski, Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Niepokój GIODO budzą także regulaminy najpopularniejszych gier. Jego opinię przytacza Wyborcza.pl.
Zdaniem Wiewiórowskiego przedstawiciele popularnego serwisu społecznościowego twierdzą, że obowiązuje ich polskie prawo. Zdaniem inspektora nie jest to prawdą. Facebook nie informuje zgodnie z przepisami UE o zagrożeniach płynących z jego polityki prywatności – to kolejny zarzut wystosowany przez GIODO.
Wiewiórowski przyznaje, że ma na Facebooku prywatny profil, jednak założył go świadomie po zapoznaniu się z regulaminem. Sama instytucja GIODO nie jest jednak obecna w portalu społecznościowym. (bs)