Przed tegorocznymi wyborami w Niemczech Facebook zdecydował się podjąć działania, które miały na celu zminimalizowanie rozprzestrzeniania się fałszywych wiadomości. Serwis w ciągu miesiąca usunął dziesiątki tysięcy fałszywych kont – czytamy na engadget.com.
„Te działania nie wyeliminowały całkowicie nieprawdziwych informacji dotyczących tych wyborów, ale utrudniły ich rozprzestrzenianie się, dzięki czemu te rzadziej pojawiły się na news feedach” – źródło cytuje wypowiedź Richarda Allana, wiceprezydenta Facebooka do spraw polityki publicznej w regionie EMEA.
Serwis Marka Zuckerberga zapowiada również chęć współpracy z komisjami wyborczymi na całym świecie – pisze engadget.com.
W listopadzie ubiegłego roku pisaliśmy o tym, że na Facebooku pojawiło się wiele fałszywych informacji w związku z kampanią prezydencką w USA. Na liście najbardziej popularnych nieprawdziwych artykułów, które użytkownicy portalu udostępniali w ciągu ostatnich trzech miesięcy, znalazły się materiały o tym, jak papież Franciszek rzekomo poparł kandydaturę Donalda Trumpa. Kolejna publikacja dotyczyła tego, że WikiLeaks potwierdził fakt sprzedaży broni tzw. Państwu Islamskiemu przez Hillary Clinton, a także, że WikiLeaks miało ujawnić korespondencję Clinton z bojownikami.
W minionym miesiącu pisaliśmy natomiast o tym, że Facebook brał udział w rosyjskiej kampanii informacyjnej, która miała na celu „pogłębianie podziałów społecznych i politycznych w całym spektrum światopoglądowym”. Reklamy zamieszczane przez fałszywe konta na platformie społecznościowej zostały wykryte w wyniku wewnętrznego śledztwa przeprowadzonego przez firmę Marka Zuckerberga, który zapewnił, że współpracuje w tej sprawie z organami śledczymi w USA. (pp)