Jak informuje serwis We Are Social Media, w internecie pojawiły się pogłoski, że Facebook testuje opcję dodawania przez użytkowników tymczasowych statusów na swoich profilach. Funkcja ma umożliwiać opublikowanie opisu, składającego się wyłącznie z tekstu do 101 znaków. Portal zdaje się wracać do swoich tekstowych korzeni – zauważa WeRSM.
Jak czytamy dalej, pracę nad nową wtyczką potwierdził w poprzednim tygodniu rzecznik Facebooka w rozmowie z redaktorem Buzzfeeda, Aleksem Kantrowitzem. Jak powiedział przedstawiciel platformy, funkcja ma sprawić, że internauci będą mogli „dać znać swoim przyjaciołom, co aktualnie robią albo czują”.
Źródło: screen ze strony wersm.com
„Ludzie dostają także opcję ustawienia daty ważności statusu i wskazania, czy ma on pojawić się w aktualnościach, czy tylko na ich profilu” – zdradził Kantrowitz. Status może też być ustawiony bez daty końcowej, na stałe – informuje wersm.com.
Jak czytamy dalej, Facebook najwyraźniej zdał sobie sprawę, że ludzie nie publikują już zbyt wiele w serwisie. Twórcy próbowali nowych dodatków i formatów w publikacji postów, ale być może tym, czego internauci naprawdę potrzebują, jest prostota – sugeruje portal.
Źródło: screen ze strony wersm.com
„Ta funkcja zapewni użytkownikom dokładnie to, co pokochali na początku – zwykłą możliwość powiedzenia światu, co porabiasz” – czytamy w źródle. Na przestrzeni lat ten sens aktywności na platformie „jakoś się rozmył” – dodaje We Are Social Media.
(bm)