Firma Marka Zuckerberga usunęła 2632 strony, grupy i profile na Facebooku i Instagramie związane z Iranem, Rosją, Macedonią i Kosowem – informuje Nathaniel Gleicher, Head of Cybersecurity Policy Facebooka, na stronie biura prasowego serwisu. Wybrane konta zostały usunięte ze względu na – jak to określa Facebook – skoordynowane nieautentyczne zachowania: stosowały podobną taktykę, tworząc sieci kont, mające na celu wprowadzanie odbiorców w błąd na temat tego, kim są i co robią. Wybrane strony, grupy i konta zostały usunięte z powodu ich zachowania, a nie ze względu na treści, które publikowały – dodaje Gleicher.
Jak czytamy, 513 usuniętych kont było powiązanych z Iranem – 263 profile, 158 stron i 35 grup na Facebooku oraz 57 profili na Instagramie. Administratorzy stron i właściciele kont podszywali się pod prawdziwe grupy polityczne i media, udając lokalne podmioty, głównie na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Publikowali treści dotyczące bieżących wydarzeń, rozpowszechniając przekaz pochodzący z irańskich mediów państwowych – dotyczący m.in. sankcji wobec Iranu, konfliktu w Syrii i Jemenie, napięć między Indiami a Pakistanem i między Izraelem a Palestyną czy niedawnego kryzysu w Wenezueli.
Z powodu powiązań z Rosją skasowano z kolei łącznie 1907 kont (86 stron, 64 profile i 1757 grup) na Facebooku. Większość z nich usunięto z powodu publikowanego przez nie spamu, a niewielka część treści dotyczyła wiadomości i polityki związanej z Ukrainą, w tym trwającego w jej wschodniej części konfliktu z Rosją, polityki regionalnej, problemu uchodźców czy korupcji.
Facebook poinformował także o usunięciu ze swojej platformy 212 przypadków nieautentycznych zachowań (40 stron i 172 kont) pochodzących z Macedonii i Kosowa, które publikowały „niespecyficzne” dla tych regionów treści, dotyczące astrologii, celebrytów czy porad kosmetycznych. Dodatkowo, część z usuniętych stron ukrywała swoje pochodzenie i rozpowszechniała w Australii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych religijne i polityczne treści, związane m.in. z nacjonalizmem, islamem czy postaciami politycznymi.
To kolejne działania, które firma Marka Zuckerberga podejmuje w walce z kontami i osobami odpowiedzialnymi za publikowanie nieprawdziwych treści – już wcześniej serwis usuwał profile, grupy i strony związane m.in. z Rosją, Iranem czy siłami zbrojnymi w Birmie. Jak informuje Head of Cybersecurity Policy Facebooka, platforma współpracuje m.in. z organami ścigania, ekspertami ds. bezpieczeństwa i innymi firmami przy wykrywaniu nadużyć. Gleicher zapowiada także stworzenie nowej technologii i zatrudnienie większej liczby pracowników, którzy mieliby pomóc w prowadzeniu dochodzeń, ponieważ – jak twierdzi – osoby odpowiedzialne za nadużycia są zdeterminowane i dobrze finansowane. (bm)
