Z jednej strony Katowice chcą zdobyć tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, z drugiej – prezydent Piotr Uszok ogranicza budżet przeznaczony na promocję katowickiej kandydatury. Czy prezydent zrezygnował ze starań o ESK? – pyta Gazeta Wyborcza Katowice.
Jak czytamy w gazecie, pierwotnie na ten cel przeznaczono ponad 4 miliony zł, a obecnie kwota ta zmalała do niespełna miliona. Uszok postanowił bowiem wesprzeć Off Festival – imprezę dotychczas organizowaną w Mysłowicach, która w tym roku po raz pierwszy odbędzie się w Katowicach. Jak czytamy w Wyborczej, inne miasta ubiegające się o ESK planują dużo większe wydatki. Łódź na promocję swojej kandydatury zamierza wydać w tym roku 5 mln złotych i 10 mln w roku następnym.
W katowickim dodatku do Gazety Wyborczej możemy także przeczytać o nowej kampanii billboardowej, promującej wydarzenia kulturalne w stolicy Górnego Śląska. Według autorki artykułu billboardy raczej nikogo nie przekonają, ponieważ będą reklamować imprezy, których bardziej znane odpowiedniki są organizowane w innych miastach. „Niewątpliwym plusem rozpoczętej kampanii jest za to nowa strona internetowa” – zaznacza autorka artykułu. Strona imprezy.katowice.eu stanowi połączenie portalu społecznościowego i informacyjnego, na którym można sprawdzić „co w Katowicach się dzieje, jak gdzie dojechać, gdzie zanocować, a gdzie zrobić zakupy” – czytamy. (ks)
