Firma Inditex, do której należą marki takie jak Zara czy Bershka, nielegalnie wykorzystała wizerunek blogerki, umieszczając jej zdjęcia na koszulkach – czytamy w portalu wyborcza.biz.
Jak informuje serwis, zdjęcia 16-letniej blogerki Michele K. bez jej zgody znalazły się na koszulkach sieci Stradivarius. Kiedy sprawa wyszła na jaw, ubrania wycofano ze sklepów. Rzecznik prasowy firmy Inditex tłumaczył Guardianowi, że odpowiedzialność ponoszą zewnętrzni projektanci, którzy bezwzględnie powinni mieć prawo do wszystkich materiałów, z których korzystają.
Według cytowanej przez portal blogerki El Pais Delii Rodriguez, bezprawne wykorzystywanie cudzych zdjęć to wśród zewnętrznych projektantów dość powszechna praktyka. „Nikt nie zadaje im żadnych pytań, dopóki sprawa nie wyjdzie na jaw” – mówi Rodriguez. Portal przywołuje również przypadek plagiatu, którego dokonała w zeszłym roku sieć Reserved należąca do polskiej spółki LPP. Kiedy w połowie zeszłego roku wyszło na jaw, że Reserved bezprawnie umieścił na koszulce zdjęcie 19-letniej Amerykanki, właściciel sieci również obarczał winą nierzetelnego współpracownika. (iw)