sobota, 16 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościForbes: personal branding to nie autopromocja

Forbes: personal branding to nie autopromocja

Bycie liderem wymaga ciągłego doskonalenia swojego wizerunku. To powolne budowanie relacji z otoczeniem oraz rozwijanie umiejętności przywódczych. Jednak coraz częściej personal branding jest mylony z autopromocją. O tym, jak się tego wystrzec, możemy przeczytać w serwisie forbes.com.

Personal branding to postrzeganie siebie jako lidera oraz sposób, w jaki współpracuje się z innymi. To także bycie nośnikiem wartości, a nie tylko promowanie własnej osoby – podkreśla autor tekstu, Glenn Llopis. Jak to zrobić? Osobistą markę trzeba potraktować jak znak towarowy, czyli coś, nad czym trzeba nieustannie pracować i kształtować. To także  pokazanie, że marka jest tak zarządzana, by nawiązywać relacje z odbiorcami i im służyć. Jednak przedtem należy określić, jaka jest ta marka oraz jakie są jej założenia. Badania pokazują, że mniej niż 15 proc. ankietowanych zdefiniowało swoją markę osobistą, a tylko 5 proc. wciela w życie wartości marki. Jak zatem to zmienić? Zdaniem Glenna Llopisa najważniejsza jest świadomość oczekiwań, które mają inni wobec nas, jako lidera. Nie chodzi jednak o odgrywanie roli, ale o pokazywanie swoich naturalnych umiejętności przywódczych. „Osoby, które są określone i utożsamiają się ze swoją marką w sposób naturalny stają się przywódcami i mogą być bardziej efektywni w pracy” – podsumowuje Glenn Llopis. (kg)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj