Frustracje samorządowych PR-owców

„Samorządowi specjaliści od public relations przeżywają stale frustracje” – uważa Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego, cytowany na łamach Gazety Samorządu i Administracji. W artykule „Od komunikacji społecznej nie ma odwrotu” znajdziemy informacje o prowadzonych przez samorządy działaniach komunikacyjnych, o tym, że warto postawić na otwarty urząd, dobre kontakty z dziennikarzami oraz sprawny obieg informacji między kierownictwem i pracownikami urzędu. Teresa Kaczor, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miasta Częstochowy radzi, aby nie podejmować żadnych decyzji bez kontaktu ze społeczeństwem. Aby skutecznie rządzić trzeba informować o tym społeczeństwo, a „dobre kontakty z dziennikarzami mogą stać się niezwykle skutecznym narzędziem komunikowania z mieszkańcami, organizacjami społecznymi oraz inwestorami”. Jak czytamy, początkiem sprawnej komunikacji na zewnątrz jest komunikacja wewnętrzna, dlatego tak ważne jest, aby pracownicy rozumieli swoją rolę w realizowaniu polityki urzędu. „Najczęściej gminy przypominają sobie o polityce informacyjnej, gdy występuje potrzeba reagowania w związku z protestami, niezadowoleniem, krytyką wyrażoną przez obywateli” – pisze Iwona Jeleń. Autorka poleca książkę „Public relations instytucji użyteczności publicznej” pod red. Ewy Hope. „Kluczem do sukcesu staje się komunikacja”, a „public relations pomaga tworzyć korzystny obraz władz samorządowych, społeczności lokalnej przez prezentację zamierzeń i przekonywanie o pozytywnych efektach”. Artykuł powstał na kanwie dyskusji pt. „Samorządowi komunikatorzy, czyli jak prowadzić skuteczną komunikację w samorządach”, którą odbyła się w Rzeszowie 22 kwietnia.