W TVN24 Wiesław Gałązka analizował wtorkowe orędzie Lecha Kaczyńskiego oraz zmiany, jakie zaszły w wizerunku prezydenta od czasu jego wizyty w Gruzji. Zdaniem eksperta ds. marketingu politycznego orędzie nie było ani dobre, ani złe, ale sposób jego wygłoszenia pokazuje, że Lech Kaczyński nie jest dobrym mówcą.
Orędzie oraz ostatnie wypowiedzi głowy państwa dla mediów udowadniają, w opinii Gałązki, że Lech Kaczyński jest mocno kreowany przez swoich doradców wizerunkowych na „prezydenta mocarstwa”. Świadczyć o tym ma między innymi to, jak prezydent wyglądał podczas wygłaszania orędzia. Gałązka zauważył, że choćby krawat miał identyczny jak George Bush. Jednak mimo tego orędzie było chaotyczne. Prezydent był źle usadzony, trzymał rękę pod stołem i „przyjął pozycję zmęczonego wojownika”, wymienia Gałązka.
Czy nowy wizerunek Lecha Kaczyńskiego oraz orędzie, przekonają kogoś poza stałym elektoratem PiS-u, trudno powiedzieć, stwierdza Gałązka.(ał)
