„Darowizna Zuckerberga uwidacznia biedę, która nadal istnieje między luksusowymi domami w Krzemowej Dolinie i drogimi restauracjami w San Francisco” – pisze Financial Times, informując o miliardzie dolarów przekazanych przez Facebooka lokalnej organizacji z sąsiedztwa firmy.
Facebook postanowił wesprzeć Silicon Valley Community Foundation. Jak zaznacza dyrektor tej organizacji, w Dolinie funkcjonują obok siebie dwie wspólnoty: jedna, odnosząca sukcesy w branży technologicznej i druga, która z trudnością wiąże koniec z końcem. Jak czytamy, przez ostatnie 50 lat działalność filantropijna w Kalifornii rozwinęła się na niespotykaną wcześniej skalę. Marc Benioff, szef i założyciel firmy Salesforce.com zaznacza, że tradycyjnie firmy nie były przesadnie szczodre. Wszystko zmieniło się wraz z Billem Gatesem, który filantropię uczynił atrybutem sukcesu.
Sam Benioff przeznaczył 100 milionów dolarów na budowę nowego szpitala uniwersyteckiego w San Francisco. Jego żona zaangażowana jest w projekt warty kilkanaście milionów dolarów, mający na celu pomoc bezdomnym w tym samym mieście. „Chcemy, aby inni wiedzieli, że myślimy o bezdomnych rodzinach” – zaznacza Benioff. „Nie jest dobrze, że takie są w San Francisco” – dodaje. (ks)