Internetowy gigant ogłosił, że wkrótce wprowadzi w Stanach Zjednoczonych nową usługę o nazwie Google for Jobs – informuje techcrunch.com. Będzie to wyszukiwarka ofert pracy, która pomoże znaleźć zarówno propozycje dla praktykantów i stażystów, jak i dla osób, które szukają wyższych rangą stanowisk. Google for Jobs ma wykorzystywać różne technologie, jak np. sztuczna inteligencja, które mają pomóc w lepszym klasyfikowaniu i dopasowywaniu ofert.
„46 proc. amerykańskich pracodawców mówi, że cierpi na niedobór utalentowanych pracowników i ma problem z odnajdywaniem odpowiednich kandydatów na nowe stanowiska” – powiedział Sundar Pichai, prezes Google’a. „Nasza nowa inicjatywa – Google for Jobs – ma pomóc lepiej łączyć pracodawców z osobami poszukującymi pracy” – dodał.
Jak poinformował Pichai, firma na początku będzie współpracować z partnerami, wśród których wymienił m.in. serwisy Facebook czy LinkedIn.
Google for Jobs ma mieć wiele narzędzi, które pomogą w wyszukaniu możliwie najlepszych dla kandydata propozycji. Oferty będzie można filtrować m.in. pod względem nazwy stanowiska, lokalizacji, daty publikacji czy wymiaru czasu pracy – czytamy. Wyszukiwarka ma uwzględniać również czas dojazdu do pracy i pomagać w określeniu, czy nie będzie on trwał zbyt długo – informuje techcrunch.com.
Twórcy usługi zwrócili również uwagę na problem, jakim jest różnorodność nazewnictwa poszczególnych stanowisk. Dlatego Google będzie korzystać z tzw. uczenia maszynowego, które pomoże w odpowiednim klasyfikowaniu ofert.
Jak informuje źródło, Google for Jobs ma być dostępne w USA w ciągu kilku tygodniu. W przyszłości usługa ma pojawić się także w innych krajach. (pk)
