Kto najwięcej wydał na lobbing w 2012 r.? W pierwszej piątce znaleźli się: Amerykańska Izba Gospodarcza, pośrednicy nieruchomości, firmy medyczne, General Electronic. Nie zabrakło także firmy Google, która wydała 14,5 mln dol. na usługi lobbystów – czytamy w Gazecie Wyborczej.
Google wyprzedził w rankingu takie firmy, jak AT&T (firma telekomunikacyjna) czy Northrop Grumman (firma zbrojeniowa). Potentat wydał pieniądze m.in. na walkę z antypirackimi ustawami (m.in. blokada zagranicznych stron internetowych, które naruszają prawa autorskie, a są poza jurysdykcją USA), na bardziej elastyczną politykę imigracyjną czy na dopuszczenie do ruchu samoprowadzących się aut.
Przeciw Google’owi, za łamanie prawa antymonopolowego i tłamszenie konkurencji, wystąpiły takie korporacje, jak Microsoft, Oracle oraz Nokia. Właściciele najbardziej znanej wyszukiwarki na świecie „zdawali sobie sprawę, że bez wydawania ogromnych pieniędzy na tabuny lobbystów firmie mogą grozić olbrzymie kłopoty” – czytamy w gazecie. Potentat nie tylko zatrudnił wiele firm lobbingowych – nawet Eric Schmidt, prezes rady nadzorczej, spotykał się z senatorami (John Kerry czy Mark Udall). Wsparcia Google’owi nie odmówiły także takie organizacje pozarządowe, jak Computer & Communication Industry Association, TechFreedom oraz The Heritage Foundation.
Dla porównania, w 2004 r. Google wydał na działania lobbystów 180 tys. dol. (kg)