The United States Department of Labour twierdzi, że znalazł przekonujące dowody, które potwierdzają, że internetowy gigant dyskryminuje kobiety pod względem płacowym – podaje independent.co.uk. Według Janette Wipper, dyrektora regionalnego Department of Labour, stwierdzono „systemowe rozbieżności w wynagrodzeniu kobiet w całym obszarze działalności firmy”.
Google zdecydowanie zaprzeczył oskarżeniom i skrytykował US Department of Labour za nieujawnienie, w jaki sposób pozyskano te informacje.
„Co roku przeprowadzamy wszechstronną i solidną analizę wynagrodzeń pod względem płci i nie znaleźliśmy żadnych luk w płacach” – cytuje wydane przez Google’a oświadczenie portal independent.co.uk.
Gigant z Mountain View twierdzi, że po raz pierwszy firma usłyszała tego rodzaju oskarżenia – czytamy. (pk)