sobota, 11 stycznia, 2025
Strona głównaAktualnościGoogle pomyśli za ciebie

Google pomyśli za ciebie

„Jeśli automatyczny algorytm może dokonać zniesławienia, obrazy czy naruszenia godności osobistej człowieka, to w istocie oznacza, że jesteśmy gotowi przypisać czynnikom nieludzkim zdolność do tworzenia znaczeń i komunikowania” – podkreśla dr Artur Szarecki, kulturoznawca.

Przeglądarka Google może bardzo dużo powiedzieć, o danym społeczeństwie. Na przykład „Amerykanie to debile, idioci, terroryści i kretyni. Rosjanie to zwierzęta, Francuzi słyną z tchórzostwa, lenistwa i grubiaństwa, ale to Słowacy się z nami żrą” – czytamy w Polityce. Takie informacje podpowiada Google. Podpowiedzi te mają swoje dobre i złe strony. Negatywnie może się to odbić na znanych osobach tak, jak było w przypadku Bettiny Wulff, byłej prezydentowej Niemiec, która była posądzona o bycie prostytutką w czasach młodości. O ile uzyskała przeprosiny od gazet i blogów, to w wyszukiwarce nadal pojawiały się oczerniające informacje. Proces sądowy nadal trwa.

Algorytmem Googla nikt nie manipuluje, najpopularniejsze frazy to te, które były masowo wpisywane przez użytkowników. Przy tej okazji pojawia się pytanie o granice człowieczeństwa, „w którym technologia coraz silniej ingeruje w nasze życie” – podpowiada Szarecki. Bardzo często wpisujemy w wyszukiwarce zapytania w formie osobowej, co również wpływa na postrzeganie technologii. Zalety? Można spytać o wszystko, tu żadnych granic nie ma. A za to wiele można dowiedzieć się o aktualnych stereotypach, dzięki czemu Google jest „bezcennym materiałem dla naukowców, biznesmenów i polityków” – czytamy w gazecie. (kg)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj