Ujawnienie informacji o atakach na konta Gmail przez luki w przeglądarce Internet Explorer może obrócić się w wielki sukces Google – pisze na stronie serverwatch.com Paul Rubens.
O próbach przejęcia kont na serwerze Gmail należącym do koncernu Google pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Okazało się, że ataki te były możliwe dzięki usterkom przeglądarek Internet Explorer, a sprawa jest na tyle poważna, że rządy Francji i Niemiec ostrzegły swoich obywateli przed korzystaniem z wadliwego produktu Microsoftu. Jak zaznacza Rubens, wszystkie przeglądarki posiadają wady w systemie zabezpieczeń, jednak najbardziej widoczne są te w programie Internet Explorer, ponieważ jest on najpopularniejszy wśród internautów i najczęściej pada ofiarą hakerów. W związku z tym możliwe jest, że użytkownicy Internetu zaczną sięgać po bezpieczniejsze, bo mniej popularne przeglądarki. A wśród nich znajduje się m in. Google Chrome, która w tym momencie ma ok. 5 proc. udziałów w rynku przeglądarek. „Nie będąc bynajmniej PR-owską katastrofą, atak poprzez przeglądarkę IE może okazać się najlepszą rzeczą, jaka spotkała Google” – konkluduje Paul Rubens.(ks)
Cały artykuł