Naukowcy twierdzą, że wprowadzenie nowych emoji może wzbudzić zainteresowanie mniej znanymi gatunkami i pomóc w działaniach na rzecz ochrony przyrody – podaje theguardian.com.
Jak czytamy, badacze zainteresowali się tematem już w 2021 roku. Wtedy, podczas konferencji ekologicznej w Pradze, Jennifer Anderson, ekspertka w dziedzinie grzybów wodnych ze Szwedzkiego Uniwersytetu Nauk Rolniczych, wyraziła niezadowolenie, że przedmiot jej badań nie był dostępny w formie emoji. „Jeśli wykonuje się pracę na rzecz ratowania wielorybów, można użyć grafiki, by przekazać to innym w bardziej przystępny sposób. Natomiast jeśli dąży się do ocalenia grzybów wodnych, należy najpierw poinformować ludzi, że one istnieją, a następnie opisać słowami, jak wyglądają” – stwierdziła Anderson.
Włoscy ekolodzy, którzy również uczestniczyli w tej konferencji, sprawdzili, jakie gatunki znajdują się w bazie emoji – przekazuje źródło. Naukowcy doszli do wniosku, że dostępne symbole „potwierdzają tendencyjność w badaniach nad różnorodnością biologiczną i nieodłączną cechę ludzkiej psychologii”. Jak bowiem stwierdzili, emoji reprezentują te organizmy, które są lepiej znane ludziom. „Zazwyczaj mamy więcej empatii dla form życia, które są nam bliższe” – stwierdził Stefano Mammola, ekolog z Instytutu Badań Wody Narodowej Rady Badawczej Włoch, cytowany przez źródło.
W badaniu opublikowanym przez czasopiśmo „iScience” przedstawiono 112 organizmów, które odnotowano w bazie. Wśród nich znalazły się 92 zwierzęta, 16 roślin, jeden grzyb podobny do muchomora i jeden mikroorganizm, który naukowcy podejrzewają o bycie bakterią jelitową E. Coli – informuje źródło.
Dodanie do biblioteki 20-30 nowych emoji, reprezentujących brakujące, ale kluczowe organizmy, będzie niemal bezkosztowe, a da lepsze wyobrażenie o tym, jak szeroka jest różnorodność biologiczna – twierdzi Mammola.
Włoscy naukowcy podają także, że bioróżnorodność emoji wzrasta, a gatunki są lepiej reprezentowane. Okazuje się, że liczba przedstawianych w tej formie zwierząt zwiększyła się z 45 w 2015 roku do 92 w 2022 roku. Jak zauważa źródło, odkrycia te wyraźnie kontrastują ze stanem przyrody w świecie rzeczywistym, w którym różnorodność „zanika w niespotykanym dotąd tempie” – czytamy dalej.
Źródło przytacza też propozycję chemika Andrew White’a, skierowaną do przedstawicieli firm technologicznych, wystosowaną w 2022 roku. Polegała ona na stworzeniu emotikony przedstawiającej białko. Chemik skonsultował się z biologami strukturalnymi w sprawie tego, jak powinna ona wyglądać, jednak Apple, Meta i Microsoft odrzucili propozycję. (af)
