Forbes opublikował listę najpopularniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Jak twierdzą autorzy raportu „Rozgłos zwykle oznacza zarabianie sporych pieniędzy. Gaże są miernikiem popularności, sławy, uznania publiczności”. Do 10 gwiazd, które dostałyby największe honoraria za kampanie reklamowe zaliczają się: Marek Kondrat (775 tys.), Robert Kubica (765 tys.), Artur Boruc (647 tys.), Leo Beenhakker (581 tys.), Janusz Gajos (570 tys.), Tomasz Lis (560 tys.), Kamil Durczok (547 tys.), Jerzy Stuhr (538 tys.), Szymon Majewski (527 tys.) i jedyna w pierwszej dziesiątce kobieta Doda (506 tys.).
W magazynie znajdujemy także artykuł na temat zatrudniania zagranicznych gwiazd do polskich reklam i ich wpływu na pozycję marki. Jak stwierdza Iwona Kokoszka, autorka artykułu: „zagraniczna gwiazda plus polski kosmetyk – takie połączenie zawsze wzmacnia markę, ale tylko pod warunkiem, że bohater został odpowiednio dobrany, a reklama profesjonalnie przygotowana. Wtedy mamy kampanię reklamową i public relations w jednym”. Uważa także, że mimo iż honorarium zagranicznej gwiazdy jest znacznie wyższe od tego jakie trzeba by było zapłacić rodzimym celebrytom, to wydatek się opłaca i może przynieść niebagatelne profity (mk)