Zmian nigdy dość. Instagram wygryza Facebooka, a Polacy tworzą kampanię o narzekaniu. Co jeszcze ciekawego się działo? O tym opowiada Natalia Hatalska, blogerka.
Okazuje się, że Instagram zaczyna wyprzedzać Facebooka i Twittera. A najlepiej to widać po akcji „Morska Ferajna. Kolonie blogerów”, która była najczęściej wspominana właśnie na Instagramie. „W moim otoczeniu z Instagramu zaczynają korzystać osoby, które nie są szczególnie zaawansowane internetowo. Warto więc ten serwis obserwować” – twierdzi Hatalska. Ponadto głośno jest jeszcze o kampanii „Poland. Come and complain”, która wykorzystuje stereotyp Polaka-narzekacza. Zdaniem blogerki nie jest to zbyt udana kreacja. „A zamieszczenie na Facebooku petycji do Marka Zuckerberga, że jako Polacy prosimy o przyznanie »complain button«, może śmieszyć samych Polaków, ale obcokrajowców – już nie do końca” – dodaje. Niestety, wykorzystywanie elementów humorystycznych w reklamie nie jest proste, bo każdy ma inne poczucie humoru. „Naprawdę nie wiem, czemu ta kampania ma służyć” – podsumowuje Hatalska. (kg)