Instagram chce wprowadzić program płatności dla wybranych twórców Reels – podaje socialmediatoday.com. Jak czytamy, działanie mogłoby zwiększyć zainteresowanie opcją.
Dowiadujemy się, że podobne wynagrodzenia pojawiły się wcześniej na Snapchacie, w związku z funkcją Spotlight (podobną do TikToka i Reels Instagrama) – platforma wypłaca milion dolarów dziennie wyróżnionym twórcom, by angażować jak najwięcej osób do korzystania ze swojej opcji (Spotlight odwiedza teraz 125 mln użytkowników miesięcznie). Pomysł Instagrama może okazać się podobny – podejrzewa źródło, powołując się na doniesienia badacza aplikacji, Alessandra Paluzziego.
Źródło: twitter.com/alex193a
Socialmediatoday.com zauważa, że „program bonusowy” umożliwiłby korzystającym z opcji zarabianie za udostępnianie nowych Reels – najprawdopodobniej konieczne byłoby przekroczenie jakiegoś progu, by uzyskać „premię” za takie treści. Źródło nie wie dokładnie, jak działałby ten proces, jednak patrząc na Spotligt Snapchata, twierdzi, że najprawdopodobniej wypłata wiązałaby się z liczbą udostępnień, a nie jakością materiałów.
Źródło pisze też, że projekt Facebooka to kolejna próba walki konkurencyjnej z TikTokiem i „spowolnienia rozwoju tej aplikacji”. Socialmediatoday.com przypomina, że z jednej strony to nic złego, jednak z drugiej przytacza, że wcześniej Facebook m.in. uruchomił „pierwszy klon TikToka” o nazwie Lasso, który jednak „się nie przyjął” i został wycofany, a także wprowadził Reels na rynku indyjskim zaraz po tym, jak został tam zbanowany TikTok.
Zobacz też: TikTok w USA zostanie zablokowany?
Czytamy dalej, że Facebook teoretycznie jest „największym graczem” wśród platform społecznościowych, jednak trendy wśród najmłodszych użytkowników się zmieniają i tym samym najchętniej korzystają oni z usług Instagrama i TikToka. Z tego też względu Facebook będzie szukał rozwiązań, by zatrzymać korzystających z jego serwisu – dowiadujemy się.
Zobacz również: Po co nam TikTok na Instagramie? O wprowadzeniu Reels słów kilka
(kd)