Instytut Pamięci Narodowej walczy o przejrzystość życia publicznego, natomiast niezbyt dba o własny wizerunek jako instytucji bez skazy – czytamy na łamach branżowego magazynu Press.
Według Grzegorza Kuczkowskiego, autora tekstu, wizerunek IPN skażony jest przez problematyczną kwestię lustracji. Dlatego dużo lepszy wizerunek ma niemiecki Urząd Gaucka który, w odróżnieniu od polskiego Instytutu, zajmuje się tylko udostępnianiem dokumentów z akt Stasi. Według historyków i specjalistów PR jedyną szansą dla IPN-u jest zerwanie z wizerunkiem instytucji lustracyjnej – pisze autor. (ks)
Więcej informacji i spis treści najnowszego magazynu PRESS na stronie