Kampania „Dziewczyny na politechniki!” od kilku lat zachęca maturzystki i studentki do związania ich przyszłości z szeroko pojętą branżą technologiczną. W czasie rozpoczęcia projektu (rok akademicki 2007/2008) odsetek kobiet na uczelniach technicznych wynosił 30,7 proc. Ostatni – wydawany rokrocznie – raport „Kobiety na Politechnikach” pokazał, że teraz stanowią one już 37 proc. ogólnej liczby studentów.
Dane, opisane przez organizatorów kampanii, zostały przywołane przez redaktorów portalu bezprawnik.pl, którzy zajęli się tematem trzeciej edycji związanego z inicjatywą stypendium „Nowe technologie dla dziewczyn” organizowanego przez Intela oraz fundację Perspektywy. Program skierowany jest wyłącznie do kobiet.
Ograniczenie stypendium zostało odebrane przez część internautów jako dyskryminacja mężczyzn. „To jest seksizm. To tak jakby w hipermarketach obniżone ceny były tylko dla kobiet. Według mnie stypendia powinny trafiać do nieco uboższych, jak i do dobrych studentów, a nie w ramach zachęty dla konkretnej (widocznie niechętnej) grupy” – napisał jeden z internautów na stronie Bezprawnika. „Nie ma to, jak zwalczanie dyskryminacji dyskryminacją” – stwierdził inny.
Źródło: bezprawnik.pl
Redaktorzy portalu próbują jednak udowodnić, że zarzuty o dyskryminację mężczyzn mogą być bezpodstawne. Program stypendialny jest w końcu skierowany wyłącznie do konkretnej grupy odbiorców, dlatego nie ma kogo dyskryminować – czytamy. Dodatkowo, inicjatywa Intela jest całkowicie prywatna i ma jasno określone zasady.
„Czy fundacja pomagająca chorym na raka dyskryminuje chorych na epilepsję? Czy fundacja na rzecz ochrony praw zwierząt dyskryminuje ludzi? Idąc tokiem rozumowania znacznej części komentujących – tak” – komentują redaktorzy portalu bezprawnik.pl. (mp)
