piątek, 20 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościInternauci domagają się wycofania rekomendacji banku ING dla programu Krzysztofa Bosaka

Internauci domagają się wycofania rekomendacji banku ING dla programu Krzysztofa Bosaka

Internauci sprzeciwiają się poparciu, jakiego ING Bank Śląski pośrednio udzielił programowi Krzysztofa Bosaka. Na stronie akcjademokracja.pl pojawiła się petycja, w której organizator tłumaczy, że przed pierwszą turą wyborów prezydenckich ekonomiści banku wskazali kandydata Konfederacji jako najbardziej optymalny wybór pod względem wpływu na równowagę budżetową Polski.

Podpisując się pod petycją pod nazwą „ING – nie róbcie kozaka z Bosaka!”, internauci żądają natychmiastowego wycofania rekomendacji ING Banku Śląskiego dla programu Krzysztofa Bosaka. „Jego poglądy są zagrożeniem dla demokracji, ochrony klimatu, praw człowieka oraz sprawiedliwości społecznej” – czytamy.

Autorzy petycji powołują się na tekst portalu 300gospodarka.pl, w którym pokazano infografikę z analizą ekonomistów ING dotyczącą potencjalnego wpływu realizacji gospodarczych postulatów kandydatów na prezydenta na równowagę budżetową Polski. Wynika z niej, że wyraźnie pozytywny wpływ miałaby na nią wygrana kandydata Konfederacji, Krzysztofa Bosaka. Jak czytamy, specjaliści ING – Rafał Benecki i Leszek Kasek – wskazują, że Bosak jest najbardziej liberalny gospodarczo i jako prezydent mógłby zawetować ustawy podwyższające podatki. W jego programie znalazły się także pomysły wprowadzenia wyższej kwoty wolnej od podatku oraz zmniejszenia liczby członków Sejmu. Z analizy wynika, że Bosak jest również zwolennikiem budżetu o zerowym deficycie. „Ekonomiści ING zakładają, że inne propozycje natury gospodarczej powinny być podporządkowane warunkowi zerowego deficytu, co powoduje relatywnie pozytywny wpływ na równowagę budżetową” – pisze portal 300gospodarka.pl.

Analiza nie spodobała się wielu internautom. Jak czytamy na stronie petycji, bank – biorąc pod uwagę tylko jedno kryterium – wyróżnił kandydata, który „otwarcie określa się jako przeciwnik demokracji, neguje równość wszystkich obywateli i obywatelek oraz kpi z praw człowieka”. Działania ING określono jako „poparcie jego szkodliwego społecznie programu”.

petycja

Źródło: dzialaj.akcjademokracja.pl

„Niezależnie od poglądów gospodarczych, ukazywanie Krzysztofa Bosaka w pozytywnym kontekście to normalizacja skrajnie antydemokratycznych postaw i faszyzujących życie publiczne wypowiedzi. Żaden argument ekonomiczny nie jest przeciwwagą dla odbierania ludziom człowieczeństwa i wolności. Niedopuszczalnym jest stawianie tych wartości na równi z nieobciążaniem budżetu państwa. Krzysztof Bosak to kandydat negatywny!” – piszą autorzy petycji.

Jako swoje oczekiwania wobec ING Banku Śląskiego, internauci wymieniają przeprosiny za wskazanie kandydata, który „sam swoje poglądy potrafił określać jako faszystowskie, a jego program czerpał z faszystowskiego dorobku” oraz publiczne wycofanie się z określenia Krzysztofa Bosaka jako „pozytywnego kandydata”. Autorzy petycji chcą także, aby bank przyznał, że opisując konsekwencje gospodarcze programu kandydata Konfederacji, „zignorował negatywny wpływ innych części programu na gospodarkę”.

Do czasu publikacji tekstu na PRoto.pl pod petycją podpisało się ponad dwa tysiące osób.

ING Bank Śląski nie odniósł się publicznie do zarzutów internautów. Na swoim profilu na Facebooku odpowiedział jednak na niektóre komentarze. W jednym z nich bank tłumaczył, że jego analiza nie ma żadnego związku z preferencjami politycznymi ING czy jego ekonomistów i nie stanowi deklaracji poparcia dla jednego z kandydatów.

komentarz

komentarz

Źródło: facebook.com/INGPolska

PRoto.pl zwróciło się do ING Banku Śląskiego z prośbą o skomentowanie spawy. Odpowiedział nam rzecznik banku, Piotr Utrata:

„Chciałbym wyjaśnić, że w raporcie »Poland: Presidential election preview« nasi ekonomiści oceniali wpływ programów wyborczych poszczególnych kandydatów na budżet.

Przedstawiona analiza skupia się wyłącznie na wpływie obietnic wydatkowych na sytuację budżetu i finansów publicznych. Opracowanie nie ma zatem żadnego związku z preferencjami politycznymi naszych ekonomistów czy banku. Tym bardziej nie stanowi formy deklaracji poparcia dla któregokolwiek z kandydatów na urząd Prezydenta RP.

Proszę zwrócić uwagę, że porównanie programów zostało wykonane przez ekonomistów pracujących w banku, który jest dealerem skarbowych papierów wartościowych i skierowane do inwestorów aktywnych na rynku długu. Stąd głównym punktem jest wpływ programów na deficyt, podaże obligacji i ich ceny.

Także tytuł i podtytuł raportu wskazywał, że autorzy kierują się rachunkiem prawdopodobieństwa i zwracają uwagę na programy kandydatów mających największe szanse na wygraną. Inne wnioski są nadinterpretacją głównej myśli opracowania.

W programie jednego z kandydatów umieszczonym na jego stronie, wśród kluczowych postulatów jest mowa o zrównoważonym budżecie i zerowym deficycie, z wyjątkiem sytuacji kryzysowych i nadzwyczajnych. Ekonomiści w swoim podsumowaniu założyli, że ten warunek zapisany w programie jako tzw. teza konstytucyjna ma charakter nadrzędny wobec innych postulatów wydatkowych zgłaszanych w czasie kampanii. Stąd wniosek o pozytywnym wpływie na budżet, który mógł zostać błędnie zinterpretowany.

Chciałem jeszcze raz podkreślić, że jako ING Bank Śląski nie wspieramy żadnej opcji politycznej i nie wskazujemy preferencji co do kandydatów startujących w wyborach”.

Zdjęcie główne: dzialaj.akcjademokracja.pl

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj