piątek, 15 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościInternauci zarzucają BMW Polska promowanie niebezpiecznej jazdy. Marka zapowiada usunięcie kontrowersyjnej reklamy

Internauci zarzucają BMW Polska promowanie niebezpiecznej jazdy. Marka zapowiada usunięcie kontrowersyjnej reklamy

19 października 2018 roku na facebookowej stronie BMW Polska opublikowano reklamę zatytułowaną „Przejazd kolejowy w mieście M.”, promującą auto BMW M4. Wideo przedstawia młodego mężczyznę jadącego autem wzdłuż torów kolejowych, po których jedzie pociąg. Pod koniec filmu pociąg hamuje przed zamkniętym szlabanem, a samochód przejeżdża przed nim przez tory. W tle widać natomiast billboard z napisem „Welcome to M Town. Where too much is just right” (z ang. Witaj w mieście M, gdzie za mocno to właśnie tak, jak trzeba). W poście napisano natomiast: „W mieście M – jeśli siedzisz za kierownicą BMW M4 – światła są zawsze zielone”. Po kilku dniach zapowiedź filmu zmieniono na: „A gdybyś miał zawsze pierwszeństwo? Witamy w mieście M.”

Źródło: facebook.com/BMW.Polska

Pod filmem zaczęły pojawiać się komentarze internautów. Wielu z nich negatywnie wypowiadało się na temat filmu. Zarzucali BMW, że ta promuje nieodpowiedzialną jazdę i tym samym utrwala stereotyp dotyczący kierowców jeżdżących autami tej marki.

„Jeszcze tak bezmyślnej reklamy nie widziałem! O młodych kierowcach BMW krąży wiele stereotypów. A ta reklama (?) to tylko potwierdza. Co ma promować ten spot? Brawurę? Głupotę? Bezmyślność? (…)” – skomentował jeden z internautów.

Źródło: facebook.com/BMW.Polska

Pod filmem pojawił się też komentarz dodany przez PKP Polskie Linie Kolejowe. „Tak, mają Państwo rację – światła są zawsze zielone, tyle że dla tych, którzy mają na uwadze bezpieczeństwo innych i zatrzymują się przed każdym przejazdem, zachowując należytą ostrożność. To zielone światło na dalsze życie, na bezpieczny powrót do domu. Jako zarządca infrastruktury kolejowej, dla którego priorytetem jest bezpieczeństwo i który od 13 lat organizuje kampanię społeczną »Bezpieczny przejazd«, nie wyrażamy zgody na brawurę, głupotę i sceny rodem z filmu fantasy (…)” – napisali przedstawiciele PKP.

Źródło: facebook.com/BMW.Polska

Zwróciliśmy się do BMW Polska z prośbą o komentarz w tej sprawie. Do chwili publiakcji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Marka do całej sprawy odniosła się jednak na Facebooku. BMW Polska wyjaśniło, że reklama jest elementem globalnej kampanii, w której prezentowane jest utopijne miasto, a jej celem nie było promowanie niebezpiecznej jazdy. Przedstawiciele marki dodali też, że film zostanie skasowany z Facebooka w ciągu 24 godzin.

„Szanowni Państwo, dziękujemy za Wasze komentarze i uwagi. Pozwólcie, że przedstawimy jak to wygląda z naszej strony. Cykl reklam »BMW M Town« to element globalnej kampanii, która przedstawia utopijne miasto fanów motoryzacji. To wymyślony świat, nie mający odzwierciedlenia w rzeczywistości. Wszystkie pokazane w nim wydarzenia mają wyłącznie fikcyjny charakter, jak np. przejazd kolejowy z pierwszeństwem przejazdu dla samochodów. Dlatego BMW M Town zawsze pozostanie wyłącznie kreacją filmową. Naszym celem nigdy nie było promowanie niebezpiecznych zachowań na drodze, ale szanując Państwa głos zdecydowaliśmy o wstrzymaniu emisji w/w filmu w ramach kampanii BMW M w Polsce. Post zostanie skasowany w ciągu 24h. Bezpieczeństwo jest priorytetem dla nas wszystkich” – napisali w komentarzu pod filmem administratorzy facebookowej strony BMW Polska.

Źródło: facebook.com/BMW.Polska

(pp)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj