Valerie Plame Wilson, była agentka Centralnej Agencji Wywiadowczej, CIA, zorganizowała internetową zbiórkę pieniędzy, by wykupić Twittera i zablokować na portalu konto Donalda Trumpa – informuje serwis bankier.pl za PAP.
Akcja na platformie crowdfundingowej rozpoczęła się w minioną środę, a jej celem jest uzbieranie miliarda dolarów, który według inicjatorki jest „niewielką ceną za zabranie Trumpowi jego megafonu”.
Plame Wilson sprzeciwia się w ten sposób działaniom prezydenta Stanów Zjednoczonych, który „wyczynia straszne rzeczy na Twitterze”. Zwraca ona uwagę m.in. na popieranie przez niego stosowania przemocy wobec dziennikarzy oraz grożenie Korei Północnej wojną atomową. „To nie są rzeczy, które dzieją się tylko w internecie. Trump używa Twittera jako broni” – pisze była agentka i zachęca do udziału w zbiórce: „Nie musimy czekać do 2020 roku (wtedy kończy się obecna kadencja prezydenta – przyp. red.), by zmusić go do milczenia”.
Trump jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, szczególnie na Twitterze, gdzie komentuje bieżące wydarzenia, krytykuje działania Partii Republikańskiej, a nawet ogłasza nominacje w swojej administracji bądź podjęte decyzje – czytamy na bankier.pl. Jak już informowaliśmy, jego przeciwnicy apelują, by używał on bardziej konwencjonalnych środków przekazu. Prezydent najwyraźniej nie zamierza jednak rezygnować z prowadzonego sposobu komunikacji, uważając, że media mogą zaburzyć przekaz.
O tym, że Donald Trump jest jednym z najpopularniejszych liderów działających na Twitterze, informowaliśmy w czerwcu. O tegorocznym badaniu Twiplomacy, z którego pochodzi ten wniosek, wspominaliśmy też w naszym cyklu PRoto dla Newserii.
(bm)