Gry miejskie, czyli gry terenowe organizowane w przestrzeni publicznej, zyskują na popularności, nie tylko w zakresie marketingu miejsc, ale coraz częściej jako narzędzie wspierające kampanie promocyjne marek. Spełniają najważniejsze zadanie eventu – pobudzają wyobraźnię, uruchamiają emocje, motywują do integracji – budują zaangażowanie uczestników, wpływając na pozytywny wizerunek. Gry miejskie lubią wszyscy. Dojrzalsi uczestnicy, bo przypominają im podchody, w które bawili się w harcerstwie lub na osiedlach, gdy jeszcze po szkole spędzało się czas na podwórkach. Także młodsze pokolenie dobrze je przyjmuje, bo scenariusze wymagają często zagrania różnych ról, zdobywania drużyn i kolejnych atrybutów, a to przecież jest przejęte z gier komputerowych czy współczesnych planszówek.
W grach miejskich najważniejszy jest dobry scenariusz. Powinien być dopasowany realizować cele kampanii klienta i brać pod uwagę grupę docelową. Dobra agencja zaproponuje scenariusz dopiero na podstawie szczegółowego briefu i rozmowy z klientem. Jeśli celem eventu będzie wypromowanie konkretnego produktu, a nie ogólnej marki klienta, to gra powinna składać się z zadań, do wykonania których potrzebny będzie właśnie ten produkt. Scenariusz i fabuła będą zatem przekazywać o nim informacje w sposób skuteczniejszy niż opis w czasopiśmie wynikający z informacji prasowej. Uczestnik, mając możliwość wypróbowania produktu w danym kontekście, otrzymuje pozytywny, a nie nachalny przekaz.
Oprócz dobrego scenariusza, niezwykle ważna jest rola animatorów czy koordynatorów. Muszą być dobrymi aktorami, ale także posiadać zdolności obserwacji i umiejętność szybkiego reagowania. Bo raz może się trafić grupa zaangażowana, z dobrym liderem, który odpowiednio poprowadzi zespół. Jednakże może się także trafić ekipa, gdzie brak jest współpracy, która nie będzie w stanie „rozkminić” wskazówek. Profesjonalny animator jest w stanie zareagować w każdej sytuacji i dostosować się do niej. Warto zatem w momencie rozmów z agencją poprosić o przedstawienie animatorów i/lub zobaczyć ich w działaniu. To oni będą Twoimi przedstawicielami podczas eventu.
Uczestnictwo w grze miejskiej wymaga oczywiście pewnej otwartości ze strony graczy i można się obawiać, iż nie wszyscy będą gotowi działać tak nieszablonowo. Najważniejsze, by pobudzić wyobraźnię. Niektórym łatwiej będzie odgrywać role znane z telewizji, kina czy książki, niż na przykład wcielić się w całkowicie fikcyjne postacie wymyślone na potrzeby danego eventu. Pamiętajmy o możliwościach, jakie daje charakteryzacja czy przebranie się. Często właśnie dopiero fakt, iż taka zabawa z przebieranką zachodzi w grupie, daje odwagę graczowi do pokonywania własnych słabości. Pamiętać należy, że wrzucamy graczy na głęboką wodę, bo zwykle taka gra odbywa się na oczach innych, np. przypadkowych przechodniów, jeśli jest prowadzona w typowej przestrzeni miejskiej. Jeśli zatem istnieje ryzyko, iż uczestnicy mogą czuć się niekomfortowo i może to ograniczyć ich zaangażowanie, lepiej pomyśleć o jakiejś przestrzeni industrialnej lub w mniej zaludnionych obszarach.
Czas gry jest także elastyczny. Może ona trwać kilka godzin, ale także kilka dni. Może także stanowić część większego eventu czy kampanii PR-owej. Narzędziami wspierającymi mogą być współczesne technologie z obszaru wirtualnej rzeczywistości, urządzenia mobilne oraz możliwości, jakie oferują social media. Istotą jest interakcja. Najważniejsze, by była przede wszystkim formą zabawy, kreatywną i angażującą. Pobudzającą emocje, bo w eventach emocje są kluczowe.
Magdalena Jabłońska
Zapraszamy do zapisów na szkolenie Event jako narzędzie PR. To już 16 października w Warszawie. Szczegóły i program dostępne tutaj.
Zapisz się na termin 16.10
[[{“fid”:”13119″,”view_mode”:”default”,”fields”:{“format”:”default”},”type”:”media”,”attributes”:{“class”:”media-element file-default”}}]]
