Od 15 lat to samo, nudno, gorzej niż za Gierka, średniowiecze, a dla kandydatów ocena mierna – takimi epitetami dr Wojciech Jabłoński ocenia telewizyjną odsłonę zakończonej właśnie kampanii wyborczej.
Jego zdaniem tegoroczna kampania była gorsza niż poprzednia, bo kandydatom przestało zależeć na komunikacji z wyborcami. Ostatnie miesiące porównuje do czasów PRL-u dr Jabłoński podkreśla, że w walce o fotel prezydenta wciąż stosuje się mechanizmy z kampanii Kwaśniewskiego w 1995 roku. Ekspert zwraca także uwagę, że dużo działań było przypadkowych i widać było brak fazy organizacyjnej, tłumaczy to jednak katastrofą smoleńską. Wojciech Jabłoński wszystkim kandydatom wystawia ocenę mierną za brak osobowości medialnej. Zaś ponad ich wystąpienia stawia wystąpienia Edwarda Gierka. (bs)