Abonenci zarzucają spółce „pazerność”. Zapowiadają skargi do UOKiK i pożegnanie z dostawcą. To efekt decyzji o usunięciu z listy kanałów Cyfrowego Polsatu stacji ZDF i Das Erste, które oferowały mecze Euro 2016 – pisze wyborcza.biz.
Najważniejsze spotkania turnieju można zobaczyć na antenie telewizji Polsat. Mecze Polaków pokazuje także TVP1. Aby móc jednak obejrzeć inne spotkania w telewizji, trzeba zapłacić za dostęp do programów Polsat Sport 2 i Polsat Sport 3. Tymczasem w niemieckich stacjach mecze były nadawane bez ograniczeń i za darmo.
Polscy widzowie też korzystali z tej możliwości… do pierwszej przerwy meczu Anglia – Walia. W przerwie kanał zniknął, a oburzenie pozostało, o czym mogli przekonać się administratorzy FB Cyfrowego Polsatu.
„Szanowny Polsacie, czy ty mnie robisz w balona? Osobom odpowiedzialnym za te decyzje ślę wszystkie znane mi wyrazy” – pisał w serwisie jeden z internautów cytowany przez portal wyborcza.biz.
Administratorzy odpowiadają, że programy niemieckie nie są częścią oferty, więc też nie są gwarantowane umową. Ten argument nie uspokoił użytkowników, którzy zapowiedzieli, że nie przedłużą umowy ze spółką. „Dołączam do grupy zbulwersowanych i zniesmaczonych klientów pazernego Polsatu!!! Cieszę się, że niebawem kończy mi się umowa. Z hukiem położę wypowiedzenie” – pisze kolejny abonent. To tylko jeden z wielu podobnych komentarzy cytowany przez źródło. (mw)