Niedawno szefowa Yahoo Marissa Mayer zabroniła swoim pracownikom pracować z domu. Postawiła im ultimatum – albo będą pracować w biurze, albo zostaną zwolnieni. W notatce rozesłanej do pracowników przekonywała, że interakcja z innymi pracownikami jest ważną częścią kariery, zarzucała zdalnym pracownikom niską produktywność i podkreślała, że nie da się tworzyć jedności w firmie bez pracy obok siebie. W jaki sposób dobra komunikacja wewnętrzna mogłaby to zmienić?
Menedżerowie z Yahoo powinni zatroszczyć się o kilka źródeł zaangażowania pracowników:
Wiem, czego się ode mnie oczekuje
Pracownicy znają swoją rolę, wiedzą, jakie są ich zadania w firmie. Są w stanie określić swój udział w realizacji celów biznesowych firmy. Znają jej misję i identyfikują się z nią. W efekcie czują sens swojej pracy inny niż tylko pieniądze.
Chwali się mnie za to, jak pracuję
Chyba najtrudniejszy punkt przy zdalnym zatrudnieniu, ponieważ wymaga bieżącego kontaktu z zatrudnionym i kontrolowania rezultatów. Z pomocą idą nowoczesne technologie. Według Fundacji Obserwatorium Zarządzania, w Polsce do kontaktu z osobami pracującymi zdalnie, przedsiębiorcy najczęściej wykorzystują telefon komórkowy (97 proc.), pocztę e-mail (93 proc.), telefon stacjonarny (55 proc.) i komunikatory internetowe – typu Skype (33 proc.). Tymczasem technologia daje dużo większe możliwości, jak choćby zdalnego przeglądania dokumentów, nad którymi pracownik pracuje w domu i prowadzenia darmowych wideospotkań (np. TeamViewer) czy bieżącego raportowania postępów w pracy (np. FreshBook).
Troszczą się o mnie jako człowieka
Punkt stworzony wręcz dla zdalnego zatrudniania, ponieważ pracownicy mogą pogodzić z pracą obowiązki rodzinne, zaoszczędzić czas potrzebny na dojazdy, poradzić sobie z niepełnosprawnością. Tymczasem w Yahoo zostali niespodziewanie potraktowani, jak osoby drugiej kategorii, źródło kosztów i przyczyna słabości biznesowej.
Pracuję z bliskimi mi ludźmi
Marissa Mayer ma rację, że w pracy potrzebne jest poczucie jedności, ale nie musi ono oznaczać konieczności pracy obok siebie. Świadczą o tym relacje, które tworzymy zdalnie w mediach społecznościowych. Wykorzystywanie mediów społecznościowych w firmach rozbija silosy, w których zamykają się zespoły, przyspiesza rozwiązywanie problemów pojawiających się w pracy i pozwala na lepsze wykorzystywanie zasobów.
Zwierzchnikom zależy na moim rozwoju
Menedżer skupiony na pracownikach i osiąganych przez nich rezultatach może zdalnie dokonywać okresowych przeglądów wyników pracy. Dzięki technologii, pracownicy z domu mogą uczestniczyć w szkoleniach typu webinar lub video learning, realizując ustalane wcześniej programy indywidualnego rozwoju.
W przeciwieństwie do Yahoo koncern Unilever wykorzystuje pracę zdalną do podwojenia szybkości wzrostu firmy, widząc w niej więcej korzyści niż zagrożeń. Praca zdalna rozwija się wraz z narzędziami ułatwiającymi komunikację. Niestety nie można tego samego powiedzieć o menedżerach budujących relacje z pracownikami. I to chyba jest główna przyczyna problemów Yahoo.
Zapraszam na szkolenie „Skuteczna komunikacja wewnętrzna w firmie”, już 22 marca w Warszawie!
Poznaj szczegółowy program szkolenia! Andrzej Godewski, |