Serwis internetowy OKO.press dotarł do rządowej strategii dotyczącej komunikowania marki Polska. Jak czytamy, liczący 16 stron dokument przez pomyłkę trafił do redakcji portalu. Znajduje się w nim 15 najważniejszych zasad komunikacyjnych wraz z wytycznymi, jak należy się do nich stosować.
Jak podaje źródło, dokument sprawia wrażenie chaotycznego, a sami jego autorzy piszą, że podejście bardziej strategiczne, prawidłowe, wymagałoby dokładniejszych analiz, które opóźniłby prace, co byłoby szkodliwe dla wizerunku Polski.
Twórcy rządowej strategii zalecają, aby w komunikacji marki narodowej wykorzystywać m.in. „ambasadorów”, do których zaliczają się nie tylko Polacy, ale także „powszechnie uznane i szanowane autorytety międzynarodowe oraz osoby, które nie mając polskich korzeni są przyjaciółmi naszego kraju”. Przykładami takich osób mają być np. aktorzy Hugh Laurie czy Russel Crowe. Pierwszy z nich zachwalał kiedyś polską wódkę, a drugi kibicował Polakom podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Polska ma być promowana także w opaciu o bohaterów narodowych. Autorzy dokumentu zalecają, aby mówić np. o osobie rotmistrza Pileckiego. Nie należy jednak posługiwać się sformułowaniami typu „wielki bohater”, ale mówić, że był on „jedynym człowiekiem w okupowanej Europie, który na ochotnika poszedł do Auschwitz, żeby zdać prawdziwy raport, a potem, jako jednemu z nielicznych, udało się uciec z tego piekła”. Tak przedstawiona postać Pileckiego ma lepiej zapadać w pamięć odbiorców.
Zgodnie z zaleceniami zawartymi w dokumencie, Polskę należy promować także z wykorzystaniem tzw. „miękkich” technik komunikacji, które polegają na budowaniu „proaktywnych, codziennych relacji z lokalnymi dziennikarzami”. Autorzy zalecają, aby wykorzystywać w tym celu różnego rodzaju okazje i rocznice. Jak podaje źródło, przykładem ma być promowanie się poprzez „chrusty/faworki lub pączki w Tłusty Czwartek” czy przekazywanie wybranym redakcjom rogali świętomarcińskich i dołączanie do nich informacji wyjaśniającej tę tradycję.
Jak czytamy, zgodnie z dokumentem, marka Polska ma być komunikowana w oparciu o pozytywne emocje, dlatego też np. strony internetowe powinny być radosne i zachęcające, a personel placówek – uśmiechnięty oraz życzliwy.
Autorzy rządowej strategii zwracają również uwagę, że przekaz powinien być dostosowany do odbiorcy. W rozmowie o Polsce z Niemcami lub Austriakami należy zwracać uwagę na konkrety, fakty, liczby czy technologie, a w komunikacji z Włochami bądź Hiszpanami powinno się akcentować emocje i podkreślać takie wartości, jak rodzina, przyjaźń lub sztuka.
Opisane wyżej przykłady działań to tylko wybrane elementy przygotowanej strategii. Na portalu OKO.press można zapoznać się z całym dokumentem. (pk)