Na jakie aspekty należy zwracać uwagę przy realizowaniu komunikacji kryzysowej, wskazuje na stronie recordonline.com Josh Sommers.
Przede wszystkim, w obliczu negatywnych publikacji nie należy wzniecać pożaru. Zamiast zwracać się do wielu mediów w nadziei, że któreś z nich opisze daną sprawę w sposób bardziej przychylny od innych, należy skupić się na jednej, najbardziej dociekliwej redakcji. Przed udzieleniem informacji w danej sprawie należy najpierw ustalić swoje położenie, zbadać, co wiedzą oraz czego chcą się dowiedzieć media. Pozwoli to na udzielenie im adekwatnej odpowiedzi.
Drugim ważnym aspektem jest manipulowanie faktami. Jak wskazuje autor, w komunikacji kryzysowej powinno unikać się manipulacji oraz kłamstw. Dobry dziennikarz jest w stanie zweryfikować niemal każdą informację. Przyłapanie danej instytucji na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji oraz manipulowaniu faktami może zniszczyć jej wiarygodność i na długo nadwerężyć jej wizerunek. Nigdy nie należy także pozostawiać danych spraw bez komentarza – takie zachowanie może wskazywać na przyznanie się do przedstawionych zarzutów.
„Graj dobrze swoimi kartami. Monitoruj publikacje, zbieraj fakty, udzielaj odpowiedzi i mów prawdę w sytuacji, gdy musisz zmierzyć się z PR-owskim kryzysem” – przekonuje autor artykułu. (ks)
Czytaj więcej