Jak czytamy na stronie socialmediaexaminer.com, kupowanie fanów na Facebooku może znacznie zaszkodzić stronom, które miałyby być przez nich promowane. Serwis Zuckerberga nie tylko usuwa fałszywe konta, ale także znacznie ogranicza zasięg stron polubionych przez fałszywych użytkowników. Istnieją jednak sposoby, aby ich wykryć.
Administratorzy stron mogą sprawdzić aktywność swoich fanów. W wielu przypadkach fałszywe konta nie zawierają żadnego postu. Poza tym mają także dostęp do danych dotyczących regionów, z których pochodzą fani danej strony. Jeśli połowa fanów firmy hydraulicznej z San Francisco pochodzi z Bangladeszu, zdecydowanie powinno to wzbudzić wątpliwości jej administratorów.
Wskazówką mogą być także zdjęcia profilowe – jeśli wyglądają jak skopiowane z magazynu o modzie, prawdopodobnie należą do fałszywego konta. Większą podejrzliwość powinny także wzbudzać profile użytkowniczek. Według badania Barrakuda Labs, twórcy fałszywych kont zwykle wybierają płeć żeńską dla swoich wyimaginowanych użytkowników. Gdy mamy pewność, że dane konto jest fałszywe, jego „posiadacza” możemy po prostu usunąć z listy fanów.
Kolejnym sposobem na uniknięcie fałszywych „like’ów” jest zmiana ustawień swojej strony. Facebook daje możliwość ukrycia strony przed użytkownikami z wybranych krajów. (ks)