niedziela, 12 stycznia, 2025
Strona głównaAktualności#Jedzjabłka oczami socjologa: efektów akcji nie da się przewidzieć

#Jedzjabłka oczami socjologa: efektów akcji nie da się przewidzieć

„Polacy mogą być z siebie dum­ni, że tak szybko zareagowali na poczynania sąsiada, który, mówiąc najoględniej, nierze­telnie się zachowuje” –  ocenia Wiesław Baryła, socjolog z SWPS. Z drugiej strony zauważa, że tego typu internetowe akcje „tanio zaspokajają potrzebę bycia zaangażowanym”.

Baryła w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim analizuję akcję #jedzjabłka. „W jego opinii, ma ona bardzo nośne hasło i już stała się sukcesem medialnym oraz propagandowym”. Powołuje się także na wcześniejsze badania, jakie przeprowadzono na temat solidarności społecznej w internecie, dodając że współpraca w sieci jest często „powierzchowna i niebezpieczna”.
„Mamy przekonanie, że się coś zrobiło i zwalniamy siebie z odpowie­dzialność za działania innych” – podsumowuje. Taka akcja mogłaby się zamie­nić w promocję polskich ja­błek, jednak zdaniem socjologa, ciężko przewidzieć skuteczność takich działań. „Jedyną pewną odpowiedzią na pytanie, dla­czego ta, a nie inna akcja chwy­ciła, jest to, że rządzi tym przy­padek, los. Facebook i inne portale społecznościowe zatrudniają zespoły badaczy, którzy przyglądają się gromadzonym codziennie na serwe­rach informacjom. I próbują odpowiedzieć na pytanie, czy można w infosferze pewne ak­cje przewidzieć i co potem z ni­mi się dzieje, kiedy wychodzą w rzeczywisty świat. I najogól­niej rzecz biorąc, wnioski są ta­kie, że intemetu przewidzieć się nie da” – czytamy w rozmowie. (mw)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj