Gazeta Wyborcza Wrocław podaje, że w 2010 roku Urząd Marszałkowski Dolnego Śląska ma rozpocząć kampanię wizerunkową promującą ten region. Motywem przewodnim ma być tajemniczość.
Jak donosi Michał Kokot na łamach wrocławskiej GW, Urząd za 300 tys. zł zlecił krakowskiej firmie Eskadra przeprowadzenie badań wizerunkowych. Firma ustaliła, że Dolny Śląsk często mylony jest ze Śląskiem i jego przemysłowym krajobrazem. Agencja zaproponowała zatem przeprowadzenie szeroko zakrojonej kampanii, która ma promować unikalne cechy regionu m.in. ofertę kulturalną Wrocławia i uzdrowiska.
Dziennikarz dowiedział się, że warta 9 mln. zł akcja promocyjna ma ruszyć jesienią przyszłego roku. Zakończy się po półtora roku – w pierwszej połowie 2012. Przedstawiciele Urzędu są równie tajemniczy co sama kampania : Mogę powiedzieć tylko tyle, że w tym przekazie główną rolę odegra tajemniczość Dolnego Śląska. – mówi GW Agnieszka Franckiewicz, dyrektorka promocji w Urzędzie Marszałkowskim.
Kokot zauważa także, że Dolny Śląsk żegna się ze ślężańskim misiem. Wyłoniony trzy lata temu symbol regionu nie będzie już w żaden sposób eksponowany. Urzędnicy chcą tym samym uniknąć niespójnego przekazu.