Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego tylko w październiku przedstawiła trzy spoty społeczne. Czy to nie za dużo, pyta w serwisie onet.pl Alvin Gajadhur.
Alvin Gajadhur poddaje w wątpliwość skuteczność kampanii ze względu na brak wystarczającego odstępu czasu między emisjami poszczególnych spotów. Ponadto, w jednym z nich można doszukać się błędów merytorycznych – czytamy.
W październiku informowaliśmy o kampanii „Zgazu Tanga”, chwalonej przez ekspertów. Tę opinię podziela również Gajadhur – „doskonały spot, który w niestandardowy sposób może zmienić nawyki młodych kierowców”.
Dobrze skrojony storytelling, czyli specjaliści o nowej kampanii z mistrzem Tanogą
Niedługo po pierwszej kampanii z początku października pojawiła się kolejna – 15 dnia tego miesiąca. Ta zaś namawia do powstrzymywania innych od prowadzenia samochodu po alkoholu. Można było ją usłyszeć w radio i obejrzeć w telewizji, podczas gdy pierwszy spot emitowany był w internecie. Drugą kampanię również odebrano pozytywnie.
„Pasy. To trzyma Cię przy życiu” to trzecia i jednocześnie ostatnia pokazana przez KRBRD w październiku kampania. Jak czytamy, można było ją zobaczyć już 2 tygodnie po prezentacji poprzedniej. Według Gajadhura, spot wzbudza wątpliwości, jest najsłabszy i najmniej przekonujący. Zgadza się z nim Marek Konkolewski, Radca w Biurze Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Docenia on samo hasło kampanii, jednak jego zdaniem spot wprowadza w błąd – sugeruje bowiem, że jazda samochodem jest sportem ekstremalnym, ze względu na ryzyko jakie ze sobą niesie.
Gajadhur nie ma wątpliwości, że kampanie miały potencjał, by spełnić swoje role – edukować i przyczyniać się do zmiany zachowań. Jednak pokazanie trzech spotów w tak krótkim czasie może przynieść niezamierzone skutki. Jak podkreśla, pierwsza kampania może nie zapaść na długo w pamięci, w przeciwieństwie do trzeciej, ale niestety ze względu na jej merytoryczne błędy.
Lepiej byłoby rozłożyć spoty w czasie, np. tak by jeden pojawiał się raz na pół roku – radzi Gajadhur. Jego zdanie potwierdza Norbert Ofmański, prezes zarządu Związku Firm Public Relations. Zaznacza on, że kluczem do sukcesu jest odpowiednie zaplanowanie kampanii, w tym właściwe rozłożenie w czasie. Jak podkreśla, reklama może być zbędnym narzędziem kampanii. “Należy sprawdzić, czy przyniosła oczekiwane efekty, prowadząc na przykład badania opinii w ramach grupy docelowej” – dodaje na koniec.