Oddział marki w Izraelu przygotował oddzielną wersję darmowego katalogu. Na zdjęciach zabrakło kobiet, by uszanować uczucia religijne ortodoksyjnych żydów – czytamy w haaretz.com.
Meblowy gigant ze Szwecji ma swoje sklepy na całym świecie, w tym trzy w Izraelu. 11 proc. mieszkańców kraju z kolei to ortodoksyjni żydzi. I to z myślą o nich marka w swojej książce produktów uwzględniła wspomniane zmiany.
Jak tłumaczy serwis Haaretz.com, według judaizmu wizerunki kobiet są „nieskromne”, a ich przedstawianie „niezgodne z tradycją”, której brak poszanowania uderza w uczucia religijne żydów.
fot. Twitter
Oprócz nieuwzględnienia kobiet autorzy katalogu skupili się także na prezentacji produktów przeznaczonych dla dużych rodzin, bo taki model dominuje wśród konserwatystów mieszkających w Izraelu. W książce produktów znalazł się więc spory wybór dziecięcych łóżeczek, łóżek piętrowych czy regałów do przechowywania religijnych książek.
The Washington Post przypomina natomiast, jak izraelska gazeta Hamevaser, publikując w 2015 roku zdjęcia z parady na rzecz solidarności z ofiarami ataków w Paryżu, usuwała z fotografii idące w marszu kobiety.
Jak podaje haaretz.com, centrala sieci zaznaczyła, że za katalogiem nie stoi marka IKEA. „Nasz oddział w Izraelu próbował dotrzeć do określonej grupy konsumentów i popełnił błąd” – twierdzi Josefin Thorell, rzeczniczka firmy.(mw)
Zdjęcie główne: Twitter