wtorek, 26 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościKatarzyna Pawlikowska o sukcesie w biznesie

Katarzyna Pawlikowska o sukcesie w biznesie

Jak być kobietą biznesu i osiągnąć sukces, a także dlaczego płci pięknej nadal trudniej piąć się po szczeblach władzy – zdradzała PRoto.pl jedna z finalistek konkursu Bizneswoman Roku, PR-owiec Katarzyna Pawlikowska.

Redakcja: Dlaczego, Pani zdaniem, większość kadry kierowniczej w polskich firmach stanowią mężczyźni? Jak w Pani opinii jest w public relations?

Katarzyna Pawlikowska: Jak wynika z opublikowanego wiosną tego roku raportu Komisji Europejskiej poświęconego równości płci, Polki – zaraz po Francuzkach – to najbardziej przedsiębiorcze kobiety w Europie. Według danych komisji, aż 35 procent dyrektorów, menedżerów i właścicieli firm w naszym kraju to właśnie kobiety. Coraz więcej z nich zarządza kluczowymi działami firm. Oczywiście mężczyźni wciąż jeszcze stanowią większość kadry zarządzającej, zwłaszcza w patriarchalnych strukturach małych firm. W dużych przedsiębiorstwach kobiety na razie dotarły głównie do szczebla średniego poziomu management’u, ale to dopiero początek zmian. Trudno dziwić się, takiemu stanowi rzeczy, a w zasadzie należy podziwiać szybkość, z jaką polskie menedżerki pną się po drabinie kariery i osiągają sukces. To ostanie lata wprowadziły kobiety w całkowicie androgeniczny dotąd świat biznesu. Patrząc na ten proces z takiej perspektywy można zakładać, że już za kilka lat statystyki będą wyglądały inaczej – znacznie korzystniej dla kobiet.

Duża liczba kobiet w branży PR nie dziwi, to trend znany na całym świecie. Polki pracujące w branży public relations są wykształcone, przedsiębiorcze i kompetentne. Wśród tak dużej liczby profesjonalistek muszą znaleźć się, i znajdują, takie, których kompetencje managerskie są bardzo wysokie.

Red.: Jakie cechy powinna mieć kobieta biznesu działająca w PR?

KP: Takie, jak każdy inny kompetentny menedżer, a do tego musi być doświadczonym specjalistą w swojej branży. Mówiąc o kompetencjach myślę szeroko – także o odwadze i odrobinie wizjonerstwa, bez których nie ma szans na prowadzenie z sukcesem własnego biznesu.

Red.: Czy klienci zwracają uwagę na sukcesy, jakie odnosi właściciel agencji, czy pytają o nie w trakcie rozmów, przy briefach przygotowywanych przez klientów dla agencji?

KP: Przez wiele lat byłam dyrektorem marketingu i – tak, jak robią to nasi klienci – oceniałam przedstawiony mi projekt, a nie sukcesy, jakie odnosił właściciel agencji. Nie sądzę zatem, by miało to decydujące znaczenie przy wyborze agencji, ale zdecydowanie buduje jej reputację. Ta z kolei skłania potencjalnego klienta, by zaprosił agencję do przetargu.

Wybór agencji PR jest w brew pozorom podobny do wyboru kancelarii prawnej – nie ma pewności, że sprawa będzie wygrana, ale można polegać na reputacji agencji i sukcesie prowadzonych przez nią projektów.

Rozmawiała Aleksandra Łuczak

Do finału konkursu weszły także dwie inne panie zajmujące się PR-em: Anna Garwolińska oraz Ewa Bałdyga. Czytaj więcej

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj