środa, 22 stycznia, 2025
Strona głównaAktualnościKiedy odmówić klientowi

Kiedy odmówić klientowi

Bywa, że zdobycie się na powiedzenie klientowi „nie” oszczędza nie tylko nasze zdrowie, ale i pieniądze. PR Daily podpowiada, kiedy zrezygnować, by zwyciężyć.

Pierwszym sygnałem, by odmówić współpracy z klientem, jest moment, w którym naciska on na „natychmiastowe rezultaty”. PR to długodystansowa dziedzina, szczególnie w obliczu komunikacji kryzysowej czy budowania reputacji. „Wymaga czasu i nakładów pieniężnych” – podkreśla Gil Rudawsky. Dobrym powodem do rozstania jest także żądanie ze strony zleceniodawcy notorycznego „podkręcenia” informacji prasowych. „Dziennikarze doskonale wyczuwają, gdy PR-owcy podrasowują swoje newsy. Poza tym to nie jest po prostu dobra praktyka. Prawda może i nie zapewnia szybkich efektów, ale pozwala przynajmniej dbać o wizerunek z sukcesem i cieszyć się nim na długie lata” – czytamy w PR Daily. Ponadto warto zastanowić się nad kontraktem dwa razy wtedy, gdy klient chce rozdzielenia zespołów pracujących nad nim PR-owców oraz wtedy, gdy nie chce uczestniczyć w ustalaniu strategii od samego jej początku, tylko chętny jest realizować gotową kampanię. Na „nie” możemy pozwolić sobie również wówczas, gdy klient ma tendencję do zmieniania agencji jak rękawiczek. „Może to świadczyć o tym, że firma nie rozumie PR-u albo ma zbyt wygórowane, nieracjonalne wymagania” – pisze Rudawsky. Ostatecznie zaważyć może „niedopasowanie kulturowe”. „Nie musisz lubić przesiadywać z klientem w knajpach po pracy, ale musisz lubić i szanować jego biznes. Do tego styl pracy i oczekiwania – powinny być podobne” – zaznacza autor tekstu. (es)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj