Dzisiejsi odbiorcy sami wybierają interesujące ich treści i kanały komunikacji. Aby przyciągnąć ich uwagę, kluczowe stanie się tworzenie ciekawych i często udostępnianych przez innych internautów treści. Czy generowanie tego pomysłu zostanie powierzone agencji PR, digitalowej, czy copywriterowi z agencji reklamowej – to decyzja, którą będzie musiało podjąć wielu naszych klientów. Coraz więcej z nich, żeby nie podejmować decyzji, zdecyduje się na pracę z agencjami, które oferują komunikację 360 stopni, gwarantującą obecność tego samego contentu w różnych kanałach komunikacji.
Drugi trend 2015 roku to Big Data. Przez dziesiątki lat klientom agencji PR wystarczało patrzenie na swoich odbiorców, jak na szeroką grupę, w najlepszym wypadku podzieloną na kilka mniejszych. W dobie digital, ci sami klienci robią wszystko, by ich przekazy stały się jak najbardziej adekwatne na poziomie naszych indywidualnych potrzeb i zainteresowań. W 2015 roku najprawdopodobniej pożegnamy się z erą „ilości”, wkraczając w erę „jakości” i mikrotargetowania. A artykuły napisane pod indywidualne oczekiwania odbiorców przestaną być uważane na science fiction.
Trzecim trendem, ściśle związanym z poprzednimi, będzie najmocniejszy w historii związek PR i płatnych mediów. Może to dotyczyć sponsorowanych treści, współpracy z bloggerami czy reklamy wyglądającej jak PR. W 2015 roku coraz więcej PR-owców będzie musiało zaprzyjaźnić się z domami mediowymi albo specjalistami od wyceny mediów, aby ci pomogli im w ekonomiczny i efektywny sposób dotrzeć do odbiorców.
Magdalena Kieferling, Communications Director, McCANN Worldgroup