Za parciem na kontrowersje stoją statystyki – czytamy w serwisie Wyborcza.pl. Dlatego twórcy kampanii w mediach społecznościowych oraz administratorzy stron dla fanów nie stronią od mocnego przekazu, publikowania „głupawych zdjęć, złotych myśli i słitaśnych foci małych kotków”.
Wszystko przez opracowany przez Facebooka algorytm EdgeRank. Decyduje on o tym, co na swoich ścianach zobaczą użytkownicy serwisu. A ujrzą to, w co najczęściej klikają. Dlatego upragnionym celem każdego administratora strony na Facebooku jest pozyskanie nie tylko licznego, ale także oddanego grona fanów. Popularnym sposobem na jego realizację jest odniesienie do aktualnych wydarzeń. Po reelekcji Baracka Obamy AXE zamieściło reklamę sugerującą, że prezydent swój sukces zawdzięcza uwodzicielskiemu zapachowi dezodorantu. Po abdykacji papieża Benedykta XVI sieć izraelskich hoteli opublikowała natomiast reklamy z papieżem relaksującym się na leżaku z widokiem na morze, pytając „Potrzebujesz odpoczynku?”.
Firmy nie stronią także od kontrowersji. Producent wafelków Grześki wywołał poruszenie jedną ze swoich reklam telewizyjnych. Przedstawia ona kobietę czytającą gazetę i pogryzającą Grześka. Do siedzącego naprzeciw niej mężczyzny wybiegają dwie dziewczynki, krzycząc: „Tata! Tata! pobaw się z nami!”, na co kobieta odpowiada: „To nie jest wasz tata”. Serwis Fronda.pl sugerował, że spot może niszczyć dziecięcą psychikę i zachęcał do słania skarg do Rady Etyki Reklamy, swój sprzeciw wyraziło także stowarzyszenie Twoja Sprawa. Efekt: przez miesiąc z kampanią miało styczność 80 proc. internautów. Nie zawsze jednak pojawienie się marki w niecodziennym kontekście jest korzystne dla jej twórców. „Chytra baba z Radomia” prawdopodobnie przyprawiła o ból głowy PR-owców odpowiedzialnych za markę Zbyszko Trzy Cytryny. Wszystko przez kobietę, która w trakcie wigilii w Radomiu połasiła się na 2 butelki tego napoju. W sieci zaczęły powstawać liczne przeróbki, z „babą” w roli głównej. Udało się jednak powstrzymać sytuację. Producent Zbyszka wyprodukował serię koszulek, na których w napisie “I love Radom” zwyczajowe serduszko zastąpili Zbyszkową cytryną. (ks)