Piłkarz Robert Lewandowski oraz przedsiębiorca Dawid Urban zainwestowali w Samurai Labs, laboratorium, które opracowało metodę wykrywania i zapobiegania przemocy w internecie m.in. wobec dzieci. „Inwestycja pozwoliła Samurai Labs na akwizycję i przejęcie technologii oraz patentów spółek Fido.ai i Fido Labs Europe” – czytamy w materiale prasowym.
Zobacz też: Lewandowscy zakładają Stor9_, agencję, która będzie zarządzać ich komunikacją i wizerunkiem
Anna i Robert Lewandowscy otworzyli agencję H9PR, która będzie odpowiadać za ich PR
Robert Lewandowski z własnym domem mediowym
„Muzyczny serial” Roberta Lewandowskiego i Donatana
Technologia, którą stworzyła firma, ma być wykorzystywana tam, gdzie internauci są narażeni na cyberprzemoc, czyli m.in.: w serwisach społecznościowych i randkowych, aplikacjach, na forach internetowych czy w grach online. Narzędzie ma analizować rozmowy i automatycznie blokować szkodliwe treści oraz raportować do moderatora forum, który miałby decydować o ostateczną decyzję o ewentualnej blokadzie danego użytkownika czy o powiadomieniu właściwych instytucji w przypadku wykrycia przestępstwa (np. pedeofilii). Technologia ta jest „połączeniem uczenia maszynowego z wnioskowaniem w oparciu o język oraz wiedzę ekspertów badających przemoc internetową” – wyjaśniają przedstawiciele firmy.
„Mark Zuckerberg zakłada, że na skuteczne rozwiązanie, które będzie wykrywać przemoc w internecie, trzeba poczekać jeszcze od 5 do 10 lat. System AI Facebooka wyłapuje zaledwie 38 proc. wypowiedzi, które uznano za szerzące nienawiść. Dzięki naszemu autorskiemu podejściu, rozwijanemu już od pięciu lat, wyprzedziliśmy zespoły pracujące nad tym zagadnieniem. To, co dziś jest odległe dla światowych gigantów, dla naszego zespołu jest w zasięgu ręki. Dlatego właśnie powstało Samurai Labs, agregujące wiedzę i doświadczenie ekspertów, oraz łączące symboliczne i statystyczne metody sztucznej inteligencji w rozwiązanie, które uczyni Internet bezpieczniejszym. Przewaga technologiczna, jaką osiągnęliśmy pozwoli nam zrealizować ten cel, a także zająć pozycję lidera na nowym, wartym miliardy dolarów rynku” – mówi Michał Wroczyński, CEO Samurai Labs. (pp)
