Mimo że wciąż jest najcenniejszą marką świata, Apple ostatnio nie ma dobrej passy. Jak informuje theverge.com, internetowy gigant został pozwany za bezprawne używanie rozwiązań umożliwiających przyspieszenie transmisji danych poprzez Wi-Fi.
O wykorzystywanie tego patentu firmę oskarża Kalifornijski Instytut Technologiczny – Caltech. W złożonym pozwie instytut stwierdził, że Apple świadomie używał i reklamował gotowe już rozwiązania w 16 swoich produktach, między innymi w iPhonie 5. Autorzy pozwu podkreślają przy tym, że producent, reklamując te produkty często powoływał się na fakt szybkiej komunikacji, która nie byłaby możliwa bez użycia opatentowanych rozwiązań. Gigant do tej pory nie odniósł się do zarzutów.
Nie pierwszy raz ma tego rodzaju problemy. W ubiegłym roku musiał zapłacić na rzecz Uniwersytetu Wisconsin-Madison 234 mln dolarów za wykorzystanie w projekcie procesorów rozwiązań opatentowanych przez uczelnię.
Niedawno pisaliśmy także, że producent przegrał walkę o nazwę „iPhone” z chińską firmą, która pod tą samą nazwą produkuje wyroby galanteryjne. (mw)